Łukasz Ż. jest w Polsce. Na granicy polsko-niemieckiej odebrali go szczecińscy policjanci - poinformował młodszy aspirant Jakub Pacyniak, oficer prasowy śródmiejskiego Komendanta Rejonowego Policji w Warszawie.
Łukasz Ż. uciekł z miejsca zdarzenia. Krótko potem niemiecka policja poinformowała, że 26-latek został zatrzymany. Na początku listopada lokalny sąd w Niemczech zdecydował o ekstradycji i w czwartek został on przekazany Polsce na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Mężczyzna zostanie przewieziony do aresztu śledczego w Warszawie. Czynności prokuratorskie z udziałem Łukasza Ż. zostały zaplanowane na piątek. Wówczas ma usłyszeć zarzuty i zostać przesłuchany w charakterze podejrzanego.