Łukasz Ż. - oskarżony o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie - przed zderzeniem jechał ponad 200 kilometrów na godzinę. Poinformował o tym rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.
Z opinii biegłego wynika także, że Łukasz Ż. nie podjął próby hamowania. Ponadto miał wtedy nagrywać swoją jazdę telefonem.
Sąd Rejonowy dla Warszawy - Śródmieścia w Warszawie uwzględnił wniosek prokuratora o dalsze stosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania wobec Łukasza Ż.