Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Fot. Facebook / Alpakowa Łąka
Zachodniopomorska policja poszukuje alpaki. Zwierzę zginęło w czwartek z hodowli w podszczecińskim Tanowie.
Zaginiony ma dwa lata, jest biały i ma na imię "Mango". To młody, bardzo łagodny samiec, któremu teraz grozi wielkie niebezpieczeństwo, bo alpaki w samotności giną - mówi właścicielka, Anna Szymańska-Dempc.

- To są zwierzęta stadne, trzymają się razem i alpakarnia to jest taka przystań bezpieczna. Jak się cokolwiek dzieje, to zawsze uciekają stadem, więc niemożliwe, żeby się sam oddzielił, żeby gdziekolwiek pobiegł - mówi Szymańska-Dempc.

W tej chwili w stadzie zostało 16 alpak. To wyjątkowo przyjazne stworzenia o wyjątkowym usposobieniu - mówi Norbert Dempc, właściciel stada.

- Są to specyficzne zwierzęta. Do końca nie pokazują, że są chore, bo ona jest takim zwierzęciem, które cały czas musi podążać za stadem. Nawet matka, jak urodzi, to popatrzy: aha, dziecko się urodziło i ja idę sobie jeść - mówi Dempc.

Co stało się z dwuletnim "Mango", ustalają policjanci. Alpaki nie są agresywne, ale jeżeli spotkamy samotne zwierzę, powinniśmy poinformować służby weterynaryjne.

Edycja tekstu: Michał Król
To młody, bardzo łagodny samiec, któremu teraz grozi wielkie niebezpieczeństwo, bo alpaki w samotności giną - mówi właścicielka, Anna Szymańska-Dempc.
W tej chwili w stadzie zostało 16 alpak. To wyjątkowo przyjazne stworzenia o wyjątkowym usposobieniu - mówi Norbert Dempc, właściciel stada.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty