Brak miejsc parkingowych dla zespołu gości i kibiców czy też brak trybun spełniających wymogi bezpieczeństwa - to obecnie największe bolączki Osiedlowego Klubu Sportowego Iskierka Szczecin.
Działacze alarmują o szybkie działanie władz miasta, gdyż obiekt przy ulicy Topolowej obecnie dopuszczony jest do rozgrywek jedynie warunkowo.
- To też mocno utrudnia szkolenie młodzieży trenującej w prawobrzeżnej części miasta - uważa wiceprezes Iskierki Szczecin Dariusz Pińkowski. - Szczecin bardzo mocno patrzy na lewą stronę miasta, zapominając bardzo o tym, że na Prawobrzeżu, na prawej części Szczecina również są młodzi, zdolni zawodnicy, którzy zasługują na to, żeby mieć możliwość trenowania oraz grania w bardzo dobrych warunkach.
- To też mocno utrudnia szkolenie młodzieży trenującej w prawobrzeżnej części miasta - uważa wiceprezes Iskierki Szczecin Dariusz Pińkowski. - Szczecin bardzo mocno patrzy na lewą stronę miasta, zapominając bardzo o tym, że na Prawobrzeżu, na prawej części Szczecina również są młodzi, zdolni zawodnicy, którzy zasługują na to, żeby mieć możliwość trenowania oraz grania w bardzo dobrych warunkach.
Problemem OKS Iskierki Szczecin pozostaje także struktura własności boiska treningowego, które w części położone jest na terenie gminy Stare Czarnowo.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski