Rybacy i wędkarze złożyli na ręce przedstawicieli ministerstwa klimatu i środowiska list intencyjny. Chcą dalej łowić ryby i mieć własnych przedstawicieli w Radzie Naukowej oraz brać udział w budowaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Należy zacząć od zmiany przepisów - mówi prezes rybackiej Spółdzielni Regalica w Gryfinie Krzysztof Grzelak: - Ustawa o Ochronie Przyrody w dziale "Parki Narodowe" praktycznie uniemożliwia pracę. Jeżeli będą to konkretne zapisy ustawowe, wtedy będziemy mieli pewną gwarancję, że nie zostanie to rybactwo i wędkarstwo z tego Międzyodrza wykluczone.
- Dobrze wypracowane postulaty pozwolą na rozwój całego regionu - zaznacza przedstawiciel Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie Andrzej Małdachowski: - Mamy na myśli rewitalizację Międzyodrza i możliwości korzystania przez wędkarzy z tych wód. Te rzeczy - mamy nadzieję - doprowadzić do końca, dzięki czemu w rezultacie będziemy mogli w dalszym ciągu z tych wód korzystać.
W okręgu szczecińskim zarejestrowanych jest blisko 60 tys. wędkarzy, w samym Gryfinie jest ich blisko trzy tysiące.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
- Dobrze wypracowane postulaty pozwolą na rozwój całego regionu - zaznacza przedstawiciel Polskiego Związku Wędkarskiego w Szczecinie Andrzej Małdachowski: - Mamy na myśli rewitalizację Międzyodrza i możliwości korzystania przez wędkarzy z tych wód. Te rzeczy - mamy nadzieję - doprowadzić do końca, dzięki czemu w rezultacie będziemy mogli w dalszym ciągu z tych wód korzystać.
W okręgu szczecińskim zarejestrowanych jest blisko 60 tys. wędkarzy, w samym Gryfinie jest ich blisko trzy tysiące.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
- Ustawa o Ochronie Przyrody w dziale "Parki Narodowe" praktycznie uniemożliwia pracę. Jeżeli będą to konkretne zapisy ustawowe, wtedy będziemy mieli pewną gwarancję, że nie zostanie to rybactwo i wędkarstwo z tego Międzyodrza wykluczone.