Nie mają pozwolenia na pobyt na terenie Niemiec, więc tamtejsze służby odwożą ich na granicę z Polską.
W styczniu "zawrotka" dotyczyła 54 migrantów - tylko na granicy na odcinku województwa zachodniopomorskiego.
W większości byli to obywatele Ukrainy - wyjaśnia zastępca komendanta Straży Granicznej w Szczecinie, ppłk Wojciech Michalik: - Nie podejmujemy czynności mających na celu opuszczenie terytorium Polski z uwagi na fakt, iż trwają tam działania wojenne.
Pojawiają się także migranci, którzy z różnych przyczyn otrzymują zobowiązanie do opuszczenia terytorium Polski - dodaje Michalik: - Przyjechali do Polski w poszukiwaniu pracy, bądź też po prostu przeterminowali swój pobyt tutaj. I często się to kończy tym, że cudzoziemcy są umieszczani w ośrodkach strzeżonych, celem wykonania decyzji o zobowiązaniu.
W ostatnich dniach, prawicowe media i internet obiegła informacja, że niemieckie służby dowiozły na przejście w Lubieszynie ubranego w kombinezon mężczyznę. Jak przekazała nam Straż Graniczna, była to osoba w kryzysie bezdomności z polskim obywatelstwem.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
W większości byli to obywatele Ukrainy - wyjaśnia zastępca komendanta Straży Granicznej w Szczecinie, ppłk Wojciech Michalik: - Nie podejmujemy czynności mających na celu opuszczenie terytorium Polski z uwagi na fakt, iż trwają tam działania wojenne.
Pojawiają się także migranci, którzy z różnych przyczyn otrzymują zobowiązanie do opuszczenia terytorium Polski - dodaje Michalik: - Przyjechali do Polski w poszukiwaniu pracy, bądź też po prostu przeterminowali swój pobyt tutaj. I często się to kończy tym, że cudzoziemcy są umieszczani w ośrodkach strzeżonych, celem wykonania decyzji o zobowiązaniu.
W ostatnich dniach, prawicowe media i internet obiegła informacja, że niemieckie służby dowiozły na przejście w Lubieszynie ubranego w kombinezon mężczyznę. Jak przekazała nam Straż Graniczna, była to osoba w kryzysie bezdomności z polskim obywatelstwem.
Autorka edycji: Joanna Chajdas