Wśród najemców miejskich mieszkań w Kołobrzegu nie brakuje takich, którzy zalegają z czynszem setki tysięcy złotych.
Blisko 8 milionów złotych – właśnie tyle wynosi łączny dług najemców mieszkań komunalnych i socjalnych.
Wiceprezydent Kołobrzegu do spraw gospodarczych Ewa Pełechata mówi, że zaległości mają zarówno obecni lokatorzy, jak i osoby już eksmitowane, które nadal nie regulują należności.
- Na ten moment zadłużonych mieszkań, czyli takich, w których występuje zadłużenie powyżej 500 zł, jest 215. 802 to są takie, gdzie mieszkańcy zostali wyeksmitowani. Rekordzista zalega 440 tysięcy złotych - mówi Pełechata.
Miasto kieruje sprawy dłużników do sądu. Proponuje także program odrabiania długów w ramach prac wykonywanych w miejskich jednostkach. Dotychczas z takiej opcji korzystają jednak nieliczni. W ubiegłym roku swoje zaległości odpracowało 13 osób.
Wiceprezydent Kołobrzegu do spraw gospodarczych Ewa Pełechata mówi, że zaległości mają zarówno obecni lokatorzy, jak i osoby już eksmitowane, które nadal nie regulują należności.
- Na ten moment zadłużonych mieszkań, czyli takich, w których występuje zadłużenie powyżej 500 zł, jest 215. 802 to są takie, gdzie mieszkańcy zostali wyeksmitowani. Rekordzista zalega 440 tysięcy złotych - mówi Pełechata.
Miasto kieruje sprawy dłużników do sądu. Proponuje także program odrabiania długów w ramach prac wykonywanych w miejskich jednostkach. Dotychczas z takiej opcji korzystają jednak nieliczni. W ubiegłym roku swoje zaległości odpracowało 13 osób.
Edycja tekstu: Michał Król