Wysokie koszty zabiegów i brak regulacji. Do szczecińskiego schroniska trafia coraz więcej niechcianych szczeniąt.
- Jeszcze kilka lat temu szczenięta były w schronisku rzadkością - mówi Ewa Mrugowska, kierowniczka schroniska dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie. - Usługi weterynaryjne poszły szalenie w górę, a że jednocześnie dosyć powszechnym zachowaniem na terenie miasta jest wypuszczanie zwierząt samopas, to kończy się to tym, że dochodzi do niechcianych ciąż.
Jak dodaje Mrugowska, sterylizacja jest najskuteczniejszą metodą walki z bezdomnością zwierząt. - Musimy w końcu zmienić ustawę o ochronie zwierząt. Wprowadzić obowiązkowe czipowanie, obowiązkowe sterylizacje, kastracje, jeśli nie są to zwierzęta hodowlane. To już spowoduje, że liczba zwierząt trafiająca do schroniska na pewno spadnie - prognozuje Mrugowska.
W ubiegłym roku do szczecińskiego schroniska trafiło 27 szczeniąt. W tym roku już 12.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Jak dodaje Mrugowska, sterylizacja jest najskuteczniejszą metodą walki z bezdomnością zwierząt. - Musimy w końcu zmienić ustawę o ochronie zwierząt. Wprowadzić obowiązkowe czipowanie, obowiązkowe sterylizacje, kastracje, jeśli nie są to zwierzęta hodowlane. To już spowoduje, że liczba zwierząt trafiająca do schroniska na pewno spadnie - prognozuje Mrugowska.
W ubiegłym roku do szczecińskiego schroniska trafiło 27 szczeniąt. W tym roku już 12.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski