"Polsteam Rudno", szósty z 12 zakontraktowanych w Chinach jeziorowców o nośności 37 tys. DWT został w czwartek odebrany i ochrzczony przez armatora. PŻM poinformowała, że nowy statek w pierwszy rejs popłynie z chińską i koreańską stalą.
O przekazaniu statku armatorowi oraz chrzcie "Polsteam Rudno" poinformował w czwartek po południu rzecznik prasowy Grupy PŻM. Krzysztof Gogol przypomniał, że największe polskie przedsiębiorstwo żeglugowe zamówiło w Chinach 12 masowców klasy handysize (do 40 tys. DWT).
Są one nazywane jeziorowcami, czyli jednostkami dostosowanymi do żeglugi po Wielkich Jeziorach Amerykańskich.
- Wchodzą one do eksploatacji co kwartał począwszy od stycznia ubiegłego roku – dodał Gogol.
PŻM odebrał wcześniej: m/s "Polsteam Dąbie", m/s "Polsteam Koprowo", „Polsteam Łebsko”, m/s Polsteam Pile”, a w styczniu br. - m/s „Polsteam Okra”. W budowie się jeszcze: Borek, Mielno, Wigry, Wadąg, Roś i Gopło. Kontrakt realizują stocznie grupy DSIC - Dalian Shipbuilding Industry Company.
Wszystkie statki z serii mają już wybrane „jeziorowe” nazwy. Rudno to jezioro na granicy woj. wielkopolskiego i lubuskiego.
Gogol przekazał, że przy okazji odbioru statku w Chinach odbył się również jego uroczysty chrzest.
- To zaszczytne zadanie tym razem przypadło w udziale matce chrzestnej Joannie Ilas, na co dzień pracującej w zakładzie eksploatacji floty PŻM – poinformował Gogol.
W pierwszy rejs „Polsteam Rudno” popłynie pod dowództwem kpt. ż.w. Andrzeja Tłustego, który od wielu lat pływał na Wielkie Jeziora. Nowy statek PŻM przetransportuje do amerykańskich portów stal z Chin i Korei Płd.
- To spore ryzyko dla wszystkich stron: załadowcy, odbiorcy i przewoźnika, ponieważ statek dotrze do portów przeznaczenia dopiero za półtora miesiąca. Jako produkt stoczni chińskiej może zostać obłożony zapowiadanymi przez administrację prezydenta Donalda Trumpa wysokimi opłatami za zawiniecie do portu, według różnych danych sięgających od jednego do nawet trzech milionów dolarów – zaznaczył Gogol.
Dodał, że rozstrzygnięcia w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Przesłuchania przed US Trade Representative rozpoczęły się w poniedziałek. Przeciwko dodatkowym opłatom jest m.in. środowisko amerykańskich armatorów, którzy również zamawiają statki w Chinach.
W tym roku PŻM ma odebrać w chińskich stoczniach jeszcze dwa nowe jeziorowce, a w 2026 r. – cztery. Statki o nośności 37 tys. DWT są przystosowane do żeglugi po Wielkich Jeziorach Amerykańskich. Mają 200 m długości i niespełna 24 m szerokości. Są węższe niż klasyczne masowce, żeby zmieścić się w kanałach i śluzach.
Jednostki PŻM regularnie kursują do USA i Kanady m.in. z ładunkami wysokogatunkowej stali.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
Są one nazywane jeziorowcami, czyli jednostkami dostosowanymi do żeglugi po Wielkich Jeziorach Amerykańskich.
- Wchodzą one do eksploatacji co kwartał począwszy od stycznia ubiegłego roku – dodał Gogol.
PŻM odebrał wcześniej: m/s "Polsteam Dąbie", m/s "Polsteam Koprowo", „Polsteam Łebsko”, m/s Polsteam Pile”, a w styczniu br. - m/s „Polsteam Okra”. W budowie się jeszcze: Borek, Mielno, Wigry, Wadąg, Roś i Gopło. Kontrakt realizują stocznie grupy DSIC - Dalian Shipbuilding Industry Company.
Wszystkie statki z serii mają już wybrane „jeziorowe” nazwy. Rudno to jezioro na granicy woj. wielkopolskiego i lubuskiego.
Gogol przekazał, że przy okazji odbioru statku w Chinach odbył się również jego uroczysty chrzest.
- To zaszczytne zadanie tym razem przypadło w udziale matce chrzestnej Joannie Ilas, na co dzień pracującej w zakładzie eksploatacji floty PŻM – poinformował Gogol.
W pierwszy rejs „Polsteam Rudno” popłynie pod dowództwem kpt. ż.w. Andrzeja Tłustego, który od wielu lat pływał na Wielkie Jeziora. Nowy statek PŻM przetransportuje do amerykańskich portów stal z Chin i Korei Płd.
- To spore ryzyko dla wszystkich stron: załadowcy, odbiorcy i przewoźnika, ponieważ statek dotrze do portów przeznaczenia dopiero za półtora miesiąca. Jako produkt stoczni chińskiej może zostać obłożony zapowiadanymi przez administrację prezydenta Donalda Trumpa wysokimi opłatami za zawiniecie do portu, według różnych danych sięgających od jednego do nawet trzech milionów dolarów – zaznaczył Gogol.
Dodał, że rozstrzygnięcia w tej sprawie jeszcze nie zapadły. Przesłuchania przed US Trade Representative rozpoczęły się w poniedziałek. Przeciwko dodatkowym opłatom jest m.in. środowisko amerykańskich armatorów, którzy również zamawiają statki w Chinach.
W tym roku PŻM ma odebrać w chińskich stoczniach jeszcze dwa nowe jeziorowce, a w 2026 r. – cztery. Statki o nośności 37 tys. DWT są przystosowane do żeglugi po Wielkich Jeziorach Amerykańskich. Mają 200 m długości i niespełna 24 m szerokości. Są węższe niż klasyczne masowce, żeby zmieścić się w kanałach i śluzach.
Jednostki PŻM regularnie kursują do USA i Kanady m.in. z ładunkami wysokogatunkowej stali.
Edycja tekstu: Jacek Rujna