Wybierali marszałka, premiera, uczyli się pisać ustawy i rozmawiali w kuluarach o dyscyplinie partyjnej. Zachodniopomorska młodzież wcieliła się w posłów w ramach programu "Symulator Parlamentu".
Jak przekazali organizatorzy, szczecińskie wydarzenie jest pierwszym tego typu, które odbyło się w Polsce. - Jeśli dojdzie do chaosu, to przypilnuje porządku, wrócimy do zasad regulaminowych i posłowie będą musieli się podporządkować i mam nadzieję, że sprostam temu zadaniu i nie zawiodę nikogo - mówi pani marszałek.
- Staramy się, żeby wszyscy uczestnicy ze sobą w kulturalny sposób rozmawiali, nauczyli się kultury debaty, żeby potrafili w dobry sposób rozmawiać i żeby się bawili i uczyli, jak z innymi spędzać czas i dyskutować - mówi Bartosz Jarzębek.
W wydarzeniu wzięło udział ponad stu uczniów z całego regionu. Symulowane posiedzenie Sejmu odbyło się w siedzibie urzędu marszałkowskiego.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski