Sklepienie przypomina pałac, cerkiew albo zamek... ale służy do przeprowadzania lekcji wf-u. Chodzi o zabytkową salę gimnastyczną w szczecińskiej Szkole Podstawowej nr 1 przy al. Piastów.
Przeszła właśnie dziewięciomiesięczny, kompleksowy remont - od podłóg po majestatyczny drewniany sufit - i po sześciu latach wróci do uczniów.
Podczas sześciu lat, gdy sala była wyłączona z użytku, uczniowie w zimne dni ćwiczyli m.in. w auli i w wynajmowanej hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- No fajnie, no bo przez długi czas jej nie było. - Były utrudnienia związane z lekcjami wf-u, ale teraz właśnie mamy nową salę. - Robi duże wrażenie. Jest bardzo duża zmiana. Przede wszystkim estetyka. - Szkoła się postarała. Ten sufit wygląda trochę jak w zamku. - Taki pałac. To jest taki widok, którego się po prostu nie zapomni naprawdę długo - mówili uczniowie.
- No jest najpiękniejsza. Te sklepienia, łuki, kolorystyka, drewno... Wszystkie osoby, które odwiedzają nas mówią, że przypomina cerkiew. Klimat w niej po prostu jest wyjątkowy. Żadna szkoła nie ma takiej sali gimnastycznej jak my - cieszy się Kinga Paszkiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bolesława Chrobrego w Szczecinie.
- No jest najpiękniejsza. Te sklepienia, łuki, kolorystyka, drewno... Wszystkie osoby, które odwiedzają nas mówią, że przypomina cerkiew. Klimat w niej po prostu jest wyjątkowy. Żadna szkoła nie ma takiej sali gimnastycznej jak my - cieszy się Kinga Paszkiewicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bolesława Chrobrego w Szczecinie.
Oficjalne otwarcie sali i pierwsza lekcja w-fu odbędzie się 24 kwietnia.
Remont kosztował ponad 4,5 miliona złotych.
Podczas sześciu lat, gdy sala była wyłączona z użytku, uczniowie w zimne dni ćwiczyli m.in. w auli i w wynajmowanej hali przy ul. Twardowskiego w Szczecinie.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin