Na dawnym torze motocrossowym w Szczecinie stawiło się ponad 50 zdeterminowanych zawodników. Ich główny cel - zebrać jak najwięcej śmieci.
- Z czasów świetności tego toru zostały odpady, które my właśnie teraz zabieramy. Na pewno będzie to wiele ton, ile dokładnie - ciężko powiedzieć, ale naprawdę będzie tego dużo - dodał Krzysztof Sowa, Stowarzyszenie Wywrotka, organizator Trashmageddonu.
- Nie miałem planów na sobotę za bardzo, ale chciałem zrobić coś pożytecznego i ciekawego. - Kocham środowisko i moje miasto, więc chcę, żeby było tutaj pięknie i czysto. Mam nadzieję, że troszkę uprzątniemy dzisiaj ten teren. - Pozbierałem opony, myślę, że z 50 kg będzie - podkreślali uczestnicy.
Uczestnicy Trashmageddonu mieli maksymalnie trzy godziny na to, aby zebrać z lasu jak najwięcej śmieci.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Nie miałem planów na sobotę za bardzo, ale chciałem zrobić coś pożytecznego i ciekawego. - Kocham środowisko i moje miasto, więc chcę, żeby było tutaj pięknie i czysto. Mam nadzieję, że troszkę uprzątniemy dzisiaj ten teren. - Pozbierałem opony, myślę, że z 50 kg będzie - podkreślali uczestnicy.
Uczestnicy Trashmageddonu mieli maksymalnie trzy godziny na to, aby zebrać z lasu jak najwięcej śmieci.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin