"Brak odezwy ze strony rządowej zmusza nas do kolejnych protestów" - to stanowisko zachodniopomorskich rolników, którzy w piątek zablokują drogę szybkiego ruchu S3.
Mamy na to formalną zgodę - mówi rolnik z powiatu pyrzyckiego Adam Walterowicz. Dodaje, że protest planowany jest w godzinach od 13.00 do 15.00.
- Jesteśmy przygotowani na blokadę S3. W piątek będzie pierwsza taka inicjatywa zorganizowania zgromadzania na części między dwoma węzłami Gryfino i Pyrzyce - mówi Walterowicz.
Nie chcemy utrudniać życia kierowcom, ale nasza sytuacja stała się już dramatyczna - mówi Stanisław Barna, rolnik z powiatu choszczeńskiego.
- Nasze gospodarstwa są chyba w najcięższej sytuacji od 1989 roku. Jesteśmy praktycznie pod ścianą, na dnie i od tego dna się nie możemy odbić. Żadna gałąź rynku rolnego nie przynosi nam dochodów - mówi Barna.
Kolejny protest zachodniopomorscy rolnicy planują na piątek 12 grudnia. Wówczas pikiety oraz blokady dróg pojawią się we wszystkich powiatach naszego regionu.
- Jesteśmy przygotowani na blokadę S3. W piątek będzie pierwsza taka inicjatywa zorganizowania zgromadzania na części między dwoma węzłami Gryfino i Pyrzyce - mówi Walterowicz.
Nie chcemy utrudniać życia kierowcom, ale nasza sytuacja stała się już dramatyczna - mówi Stanisław Barna, rolnik z powiatu choszczeńskiego.
- Nasze gospodarstwa są chyba w najcięższej sytuacji od 1989 roku. Jesteśmy praktycznie pod ścianą, na dnie i od tego dna się nie możemy odbić. Żadna gałąź rynku rolnego nie przynosi nam dochodów - mówi Barna.
Kolejny protest zachodniopomorscy rolnicy planują na piątek 12 grudnia. Wówczas pikiety oraz blokady dróg pojawią się we wszystkich powiatach naszego regionu.
Edycja tekstu: Michał Król
Nie chcemy utrudniać życia kierowcom, ale nasza sytuacja stała się już dramatyczna - mówi Stanisław Barna, rolnik z powiatu choszczeńskiego.


Radio Szczecin