Do amerykańskiej Statuy Wolności porównał portowe i stoczniowe dźwigi prezydent Bronisław Komorowski. Natomiast przewodniczący Solidarności podkreślał, że przemysł okrętowy w Polsce umiera i wraz z nim umierają miejsca pracy.
Pod Pomnikiem Anioła Wolności odbyły się główne oficjalne uroczystości 30 rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie. - Mają Amerykanie swoją Statuę Wolności, którą widzą wszyscy przybywający do Nowego Jorku. Polacy również mają swoja statuę wolności - to portowe i stoczniowe dźwigi - powiedział w swoim przemówieniu Bronisław Komorowski.
Przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek w swoim przemówieniu zwrócił jednak uwagę, iż cały polski przemysł okrętowy ginie, a wraz z nim likwidowane są miejsca pracy. Zamykane są zakłady, które były największymi bohaterami na polskiej drodze do wolności - podkreślił Śniadek.
Prezydent uhonorował 19 członków opozycji demokratycznej z całego regionu odznaczeniami państwowymi. Najwyższe: Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie otrzymali Janina Trojanowska i Piotr Baumgardt.
Przewodniczący Solidarności Janusz Śniadek w swoim przemówieniu zwrócił jednak uwagę, iż cały polski przemysł okrętowy ginie, a wraz z nim likwidowane są miejsca pracy. Zamykane są zakłady, które były największymi bohaterami na polskiej drodze do wolności - podkreślił Śniadek.
Prezydent uhonorował 19 członków opozycji demokratycznej z całego regionu odznaczeniami państwowymi. Najwyższe: Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie otrzymali Janina Trojanowska i Piotr Baumgardt.