Dzisiaj 4. rocznica największej awarii energetycznej ostatnich lat. 8 kwietnia 2008 roku Szczecin pogrążył się w ciemnościach.
Awaria zasilania, zwana "blackoutem", dotknęła wówczas ponad pół miliona ludzi. To na szczęście przeszłość. Szczecinianie dobrze pamiętają 8 kwietnia 2008 roku - nieczynne sklepy, zamknięte szkoły, spóźnione pociągi, niedziałające bankomaty i telefony komórkowe.
Przyczyną awarii, według raportu przygotowanego po blackoucie, były "nadzwyczajne warunki pogodowe". - Operator sieci energetycznej Enea wciąż pracuje nad modernizacją sieci, wiele jednak wciąż zależy od natury - mówi rzeczniczka Enei, Sylwia Rycak. - Jeśli nie nastąpią skrajnie niekorzystne warunki atmosferyczne, na pewno taka sytuacja nam nie grozi.
Enea na inwestycje energetyczne w bieżącym roku przeznaczy 190 milionów złotych.
Przyczyną awarii, według raportu przygotowanego po blackoucie, były "nadzwyczajne warunki pogodowe". - Operator sieci energetycznej Enea wciąż pracuje nad modernizacją sieci, wiele jednak wciąż zależy od natury - mówi rzeczniczka Enei, Sylwia Rycak. - Jeśli nie nastąpią skrajnie niekorzystne warunki atmosferyczne, na pewno taka sytuacja nam nie grozi.
Enea na inwestycje energetyczne w bieżącym roku przeznaczy 190 milionów złotych.