Stawka meczu polskiej reprezentacji z Czechami jest wysoka, ale morale biało-czerwonych również - uważa trener Pogoni Szczecin Women, Mariusz Misiura.
Zdaniem Misiury, nasi piłkarze w ostatnim meczu w grupie A piłkarskich mistrzostw Europy powinni sobie poradzić. - Zwycięstwo daje awans do kolejnej fazy turnieju. Nie trzeba więc liczyć na jakieś sprzyjające wyniki w drugim spotkaniu, tylko wszystko leży w nogach i głowach piłkarzy - mówił w "Rozmowach pod krawatem" szczeciński trener. - Będą więc oni odpowiednio zmotywowani. Ten remis z Rosją dodał im pewności siebie i podniósł morale w drużynie.
Warunkiem sukcesu w sobotnim meczu będzie przygotowanie kondycyjne. - Patrząc na drugą połowę spotkania Czechy - Grecja, to nie można doszukiwać się tam zbyt wielu pozytywów. Czesi opadli z sił i to Grecy dyktowali warunki. To może być wyznacznikiem dla nas - dodał Misiura. - Jeżeli w meczu z Czechami Polska będzie potrafiła zagrać na takim samym poziomie fizycznym, to nam się uda.
Do tej pory Polska zgromadziła na swoim koncie dwa punkty po remisach z Grecją oraz Rosją i jest na trzecim miejscu w grupie A. Mecz Polska - Czechy w sobotę o godz. 20.45 we Wrocławiu.
Posłuchaj „Rozmowy pod krawatem” i zobacz wideo.