Jeszcze dwa lata temu na popularnym portalu społecznościowym swojego profilu nie miała żadna lokalna parafia. Dziś internauci mogą "polubić" pięć szczecińskich kościołów, a także parafie w Mierzynie czy w Policach.
Jedną z pierwszych, która pojawiła się na Facebooku, była parafia pod wezwaniem świętego Kazimierza w Policach. Do dziś jej profil "polubiło" ponad 400 osób - mówi proboszcz ks. Waldemar Gasztkowski. - Bez wątpienia, jest to jedna z form dotarcia do człowieka.
Na profilu można przejrzeć ogłoszenia duszpasterskie, sprawdzić termin kolędy, obejrzeć zdjęcia z kościelnych uroczystości.
- Wychodzą w XXI wiek do ludzi. To kontakt Kościoła z młodzieżą. Nie wiem, czy to nie jest zbyt komercyjne i świeckie - oceniają parafianie.
Ksiądz Marcin Filipek z parafii świętego Krzyża w Szczecinie uważa, że Kościół powinien iść z duchem czasu. - Dziś Facebook jest w komórce, w urządzeniach mobilnych. Jest możliwość szybkiego kontaktu i uzyskania szybkiej informacji - tłumaczy ks. Filipek.
Papież Benedykt XVI już od kilku lat ma swój profil na Facebooku, a w grudniu ubiegłego roku wysłał pierwszą wiadomość na swój profil na Twitterze.
Na profilu można przejrzeć ogłoszenia duszpasterskie, sprawdzić termin kolędy, obejrzeć zdjęcia z kościelnych uroczystości.
- Wychodzą w XXI wiek do ludzi. To kontakt Kościoła z młodzieżą. Nie wiem, czy to nie jest zbyt komercyjne i świeckie - oceniają parafianie.
Ksiądz Marcin Filipek z parafii świętego Krzyża w Szczecinie uważa, że Kościół powinien iść z duchem czasu. - Dziś Facebook jest w komórce, w urządzeniach mobilnych. Jest możliwość szybkiego kontaktu i uzyskania szybkiej informacji - tłumaczy ks. Filipek.
Papież Benedykt XVI już od kilku lat ma swój profil na Facebooku, a w grudniu ubiegłego roku wysłał pierwszą wiadomość na swój profil na Twitterze.