Piłkarki ręczne Pogoni Baltica muszą wygrać na własnym parkiecie z Vistalem Gdynia, aby zachować szansę na brązowy medal Mistrzostw Polski.
Szczecinianki po sobotniej porażce w rywalizacji play-off do trzech zwycięstw przegrywają z gdyniankami 1:2. Pomimo trudnej sytuacji zespół trenera Adriana Struzika nie składa broni i będzie dziś walczyć, o jak najlepszy wynik.
Szczypiornistki Pogoni Baltica bramkarka Adrianna Płaczek i kołowa Monika Stachowska zapewniają, że zrobią wszystko, aby ta niedziela należała do szczecińskiej siódemki, która nadal liczy na trzecie miejsce w Superlidze.
- Zostawimy zdrowie i damy z siebie 200 procent na parkiecie. Ta niedziela będzie dla nas. Prosimy o doping kibiców. Zróbcie hałas, bo to działa na naszą korzyść - apelują zawodniczki.
Spotkanie Pogoni Baltica z Vistalem Gdynia rozpocznie się o godzinie 16 w hali przy ulicy Twardowskiego. W przypadku zwycięstwa Pogoni, o brązowym medalu zadecyduje piąty pojedynek obu drużyn, który 24 lub 25 maja odbędzie się w Gdyni.
Szczypiornistki Pogoni Baltica bramkarka Adrianna Płaczek i kołowa Monika Stachowska zapewniają, że zrobią wszystko, aby ta niedziela należała do szczecińskiej siódemki, która nadal liczy na trzecie miejsce w Superlidze.
- Zostawimy zdrowie i damy z siebie 200 procent na parkiecie. Ta niedziela będzie dla nas. Prosimy o doping kibiców. Zróbcie hałas, bo to działa na naszą korzyść - apelują zawodniczki.
Spotkanie Pogoni Baltica z Vistalem Gdynia rozpocznie się o godzinie 16 w hali przy ulicy Twardowskiego. W przypadku zwycięstwa Pogoni, o brązowym medalu zadecyduje piąty pojedynek obu drużyn, który 24 lub 25 maja odbędzie się w Gdyni.