Są kolejni chętni, by pomóc Pogoni Lwów. Ukraińskiemu klubowi o polskich korzeniach brakuje pieniędzy i sportowego sprzętu.
Pogoń Lwów potrzebuje piłek i butów, żeby szkolić młodzież. Natomiast drużyna seniorów, by dokończyć rozgrywki w III lidze ukraińskiej, musi uzbierać jeszcze 45 tysięcy złotych.
Jak mówi rzecznik prasowy szczecińskiej Pogoni Krzysztof Ufland, jako że Pogoń Szczecin przejęła barwę i nazwę od drużyny z Lwowa, Portowcy nie mogą zostać obojętni.
- W środowisku wiele osób wie o tym, że Pogoń Szczecin pomaga, włącza się w wiele akcji charytatywnych. I dlaczego nie mielibyśmy pomóc Pogoni Lwów? - dodaje Ufland. - My oczywiście zapoznaliśmy się z tym pismem od Pogoni Lwów, teraz musimy to przeanalizować, bo to musi być jakaś pomoc racjonalna.
Pismo z prośbą o pomoc dotarło też do szczecińskiego magistratu. Robert Grabowski z urzędu miasta mówi, że do Lwowa prawdopodobnie powędruje sprzęt sportowy. - Postaramy się pomóc, przede wszystkim sprzętowo, przy pomocy naszych klubów szczecińskich.
Wcześniej swoją pomoc zadeklarowała Polska Żegluga Morska.
Pogoń Lwów założono w 1904 roku. Wówczas Lwów był miastem polskim.
Jak mówi rzecznik prasowy szczecińskiej Pogoni Krzysztof Ufland, jako że Pogoń Szczecin przejęła barwę i nazwę od drużyny z Lwowa, Portowcy nie mogą zostać obojętni.
- W środowisku wiele osób wie o tym, że Pogoń Szczecin pomaga, włącza się w wiele akcji charytatywnych. I dlaczego nie mielibyśmy pomóc Pogoni Lwów? - dodaje Ufland. - My oczywiście zapoznaliśmy się z tym pismem od Pogoni Lwów, teraz musimy to przeanalizować, bo to musi być jakaś pomoc racjonalna.
Pismo z prośbą o pomoc dotarło też do szczecińskiego magistratu. Robert Grabowski z urzędu miasta mówi, że do Lwowa prawdopodobnie powędruje sprzęt sportowy. - Postaramy się pomóc, przede wszystkim sprzętowo, przy pomocy naszych klubów szczecińskich.
Wcześniej swoją pomoc zadeklarowała Polska Żegluga Morska.
Pogoń Lwów założono w 1904 roku. Wówczas Lwów był miastem polskim.