Waldemar Błaszczak nie jest już prezesem MKP Kotwica Kołobrzeg. Jego miejsce zajmie Artur Tłoczek, który został wybrany podczas walnego zebrania.
Tłoczek to były długoletni bramkarz kołobrzeskiego klubu, który ostatnio odpowiadał za klubowy marketing. Jak mówi, jego głównym zadaniem będzie wyprowadzenie na prostą klubowych finansów.
- Zobowiązania, które zostają, to około 600 tysięcy złotych i na to musimy znaleźć pieniądze, żeby je powoli spłacać. Na pewno nie jesteśmy w stanie spłacić tego długo w ciągu pół roku czy roku. Rozłożymy to na jakiś dłuższy okres - mówił Artur Tłoczek.
Z klubu po spadku do trzeciej ligi odchodzą także piłkarze. Obecnie dziewięciu z nich ma ważne umowy, jednak większość skorzysta z zapisów mówiących o możliwości rozwiązania kontraktu. Tymczasowym trenerem zespołu został Daniel Kokosiński, jednak prezes nie wyklucza, że to jemu powierzy prowadzenie drużyny w lidze.
- Zobowiązania, które zostają, to około 600 tysięcy złotych i na to musimy znaleźć pieniądze, żeby je powoli spłacać. Na pewno nie jesteśmy w stanie spłacić tego długo w ciągu pół roku czy roku. Rozłożymy to na jakiś dłuższy okres - mówił Artur Tłoczek.
Z klubu po spadku do trzeciej ligi odchodzą także piłkarze. Obecnie dziewięciu z nich ma ważne umowy, jednak większość skorzysta z zapisów mówiących o możliwości rozwiązania kontraktu. Tymczasowym trenerem zespołu został Daniel Kokosiński, jednak prezes nie wyklucza, że to jemu powierzy prowadzenie drużyny w lidze.