Nie żyje Mindaugas Budzinauskas - były trener koszykarzy Kinga Szczecin zmarł w piątek w swojej ojczyźnie.
48-letni Litwin pracował w Wilkach Morskich od czerwca 2017 roku z przerwą na leczenie do 2020 roku. Trzy lata temu u szkoleniowca wykryto chorobę nowotworową.
Jak powiedział Paweł Kikowski, zawodnik Kinga Szczecin, trener na zawsze zostanie w pamięci zawodników, ponieważ był wyjątkowym człowiekiem.
- Mam wiele dobrych wspomnień; szczególnie ten pierwszy sezon był czymś specjalnym, tworzyliśmy wspaniałą grupę, którą stworzył trener Budzinauskas. Zawsze pogodny, z szarmanckim uśmiechem pod nosem... Na pewno go takim zapamiętamy - powiedział.
Szczeciński klub aktywnie wspierał Budzinauskasa w leczeniu na Litwie i pomimo choroby przedłużał kontrakt. Klub organizował także zbiórkę pieniędzy na leczenie swojego trenera.
W pracy z koszykarzami Kinga Litwina zastępował jego asystent Łukasz Biela, który z czasem przejął obowiązki pierwszego szkoleniowca. W ubiegłym roku trenerowi amputowano nogę, ale mimo to nie poddawał się chorobie i walczył o powrót do zdrowia i pracy.
Mindaugas Budzinauskas grał w Stali Ostrów Wielkopolski i Polpharmie Starogard Gdański, w której po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczął pracę szkoleniową. Jego ostatnim klubem był King Szczecin.
Jak powiedział Paweł Kikowski, zawodnik Kinga Szczecin, trener na zawsze zostanie w pamięci zawodników, ponieważ był wyjątkowym człowiekiem.
- Mam wiele dobrych wspomnień; szczególnie ten pierwszy sezon był czymś specjalnym, tworzyliśmy wspaniałą grupę, którą stworzył trener Budzinauskas. Zawsze pogodny, z szarmanckim uśmiechem pod nosem... Na pewno go takim zapamiętamy - powiedział.
Szczeciński klub aktywnie wspierał Budzinauskasa w leczeniu na Litwie i pomimo choroby przedłużał kontrakt. Klub organizował także zbiórkę pieniędzy na leczenie swojego trenera.
W pracy z koszykarzami Kinga Litwina zastępował jego asystent Łukasz Biela, który z czasem przejął obowiązki pierwszego szkoleniowca. W ubiegłym roku trenerowi amputowano nogę, ale mimo to nie poddawał się chorobie i walczył o powrót do zdrowia i pracy.
Mindaugas Budzinauskas grał w Stali Ostrów Wielkopolski i Polpharmie Starogard Gdański, w której po zakończeniu kariery zawodniczej rozpoczął pracę szkoleniową. Jego ostatnim klubem był King Szczecin.