Polscy wioślarze awansowali do finału igrzysk olimpijskich w Paryżu. Czwórka podwójna w składzie: Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup i Dominik Czaja zajęła 2. miejsce w swoim przedbiegu i uzyskała bezpośredni awans do finałowego wyścigu o medale.
"Biało-Czerwoni" nieznacznie przegrali w sobotę z Włochami, którzy również dostali się do finału A czwórek podwójnych.
Fabian Barański, szlakowy naszej osady przyznał, że zadanie, jakim był awans zostało wykonane, ale do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa.
- Zadanie zrealizowane, może nie w stu procentach, bo celem było po prostu wygranie przedbiegu, nie ma co ukrywać. Włosi pokazali, na co ich stać. Mocne przetarcie na otwarcie igrzysk, wejście do finału, więc zadanie wykonane, ale może nie tak, żebyśmy popadali w jakiś hurraoptymizm - mówił Barański.
Udział w finale zapewnili sobie także wioślarze z Holandii i Wielkiej Brytanii. Finałowy wyścig wioślarskich czwórek podwójnych z udziałem Polaków odbędzie się w środę.
Fabian Barański, szlakowy naszej osady przyznał, że zadanie, jakim był awans zostało wykonane, ale do pełni szczęścia zabrakło zwycięstwa.
- Zadanie zrealizowane, może nie w stu procentach, bo celem było po prostu wygranie przedbiegu, nie ma co ukrywać. Włosi pokazali, na co ich stać. Mocne przetarcie na otwarcie igrzysk, wejście do finału, więc zadanie wykonane, ale może nie tak, żebyśmy popadali w jakiś hurraoptymizm - mówił Barański.
Udział w finale zapewnili sobie także wioślarze z Holandii i Wielkiej Brytanii. Finałowy wyścig wioślarskich czwórek podwójnych z udziałem Polaków odbędzie się w środę.