Długa saga za nami - Pogoń Szczecin przejęta przez Alexa Haditaghiego. Klub oficjalnie potwierdził objęcie sterów przez Kanadyjczyka.
Pierwszy raz nazwisko Haditaghiego w kontekście przejęcia Pogoni pojawiło się w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Po nowym roku temat jednak upadł, a w lutym prezesem klubu stał się Nilo Effori. Temat Haditaghiego w Pogoni jednak w ostatnich dniach znów wrócił po ostatnich sporach między Efforim a innymi osobami w klubie.
Ostatecznie wczoraj Jarosław Mroczek podpisał dokumenty zwalniające blokadę akcji Pogoni. Pierwsze pieniądze trafiły już na klubowe konta, pozostała kwota zostanie przelana za kilka dni, kiedy formalnie dokona się przejęcie akcji. Haditaghi, już jako właściciel, ma być na trybunach podczas dzisiejszego meczu z Cracovią.
KOMUNIKAT KLUBU:
Alex Haditaghi zostaje nowym właścicielem Pogoni Szczecin w ramach transakcji w ostatniej chwili, ratującej klub.
W ruchu, który bardziej przypomina hitowy film niż transakcję zakupu klubu piłkarskiego, Alex Haditaghi oficjalnie przejął Pogoń Szczecin, ratując klub przed nieuchronnym upadkiem finansowym zaledwie 24 godziny przed tym, jak bankructwo i niewypłacalność zagroziły jego istnieniu.
W oszałamiającym obrocie wydarzeń Haditaghi i jego zaufani przyjaciele i partnerzy, Tan Kesler i Mariusz Mowlik, byli zaangażowani w negocjacje w sprawie zakupu innego historycznego polskiego klubu, gdy w poniedziałek podjęli odważną decyzję o rezygnacji z tego projektu i podjęciu śmiałego ryzyka inwestycję w Pogoni Szczecin. To wszystko w czasie, gdy drużynie zostało zaledwie kilka tygodni do rywalizacji w półfinale prestiżowego Pucharu Polski, a sytuacja była tragiczna — z nieopłaconymi pensjami zawodników, wierzycielami u drzwi, a klub stanął na skraju upadku. W ciągu zaledwie dwóch dni Haditaghi zorganizował akcję ratunkową w ostatniej chwili, która zabezpieczyła przyszłość Pogoni Szczecin i przygotowała grunt pod nową erę stabilności, ambicji i sukcesu.
To przejęcie stanowi historyczny i niezwykły kamień milowy nie tylko dla klubu, ale także dla samego Haditaghiego, który staje się jednym z zaledwie pięciu Kanadyjczyków, którzy posiadają klub piłkarski poza Kanadą i jedynym Irańczykiem, który obecnie posiada klub piłkarski najwyższej klasy w Europie.
Historia wytrwałości, pasji i celu
Urodzony w Iranie Alex Haditaghi przeszedł drogę pełną niezwykłej odporności, ciężkiej pracy i determinacji. Gdy miał zaledwie sześć lat, jego rodzina uciekła z ojczyzny, najpierw znajdując schronienie w Turcji, a następnie emigrując do Kanady, gdy miał dziewięć lat. Jako syn samotnej matki, wychowującej trójkę dzieci, Haditaghi wcześnie nauczył się wartości wytężonej pracy, poświęcenia i odporności — sprzedawał jedzenie i wodę poza stadionami sportowymi, aby pomóc utrzymać rodzinę od 8. roku życia. Po stracie ojca w wieku dwóch lat, piłka nożna i sport były dla niego czymś więcej niż tylko grą: były symbolem odporności, nadziei i przynależności.
Od skromnych początków do statusu multimilionera, założyciela i właściciela Radius Financial, Haditaghi zbudował karierę trwającą ponad 25 lat w finansach, rozwoju nieruchomości i przedsiębiorczości. Przez ostatnich kilka lat znacznie wpłynął na rynek inwestycji w Grecji, kierując niektórymi z najbardziej znanych projektów deweloperskich w kraju, w tym uznanym na całym świecie Hamptons Greece, sklasyfikowanym jako 3. luksusowy kompleks mieszkaniowy na świecie.
Teraz skupia się na piłce nożnej — aby ratować, odbudowywać i podnosić rangę Pogoni Szczecin.
Klub na krawędzi – pięciodniowy wyścig, aby go uratować
Droga do przejęcia Pogoni Szczecin była niczym innym, jak grą w pokera z wysoką stawką, połączoną z mistrzowską partią szachów — taką, która wymagała cierpliwości, strategii i idealnego momentu, aby wykonać decydujący ruch. Alex Haditaghi po raz pierwszy rozpoczął negocjacje w grudniu 2024 r. z ówczesnym właścicielem Jarosławem Mroczkiem, pragnąc zabezpieczyć przyszłość klubu. Jednak w dramatycznym obrocie wydarzeń rozmowy załamały się w styczniu 2025 r., gdy Mroczek i jego zespół zdecydowali się sprzedać klub innej grupie inwestorów, pozornie zamykając drzwi marzeniom Haditaghiego.
Gra była jednak daleka od zakończenia. Haditaghi i jego zespół nigdy nie przestali obserwować. Uważnie analizowali każdy ruch, oceniali każde ryzyko i kalkulowali każdą okazję, czekając na właściwy moment, aby postawić wszystko na jedną kartę. Ten moment nadszedł zaledwie kilka dni przed tym, gdy klub stanął na krawędzi finansowej katastrofy. W śmiałym manewrze w ostatniej chwili Haditaghi wykorzystał swoją szansę, wykonał ruch i odwrócił grę do góry nogami — zabezpieczając Pogoń Szczecin w transakcji, która będzie pamiętana przez wiele lat.
Na początku marca stało się jasne, że klub ma poważne problemy finansowe. Nowa grupa właścicielska straciła inwestorów, nie wywiązała się z płatności i nie zapłaciła zawodnikom, co doprowadziło do kryzysu personelu, ochrony i innych usług związanych z działalnością stadionu. Klub był o kilka dni od niewypłacalności, a bez pilnej interwencji Pogoń Szczecin upadłaby, pozbawiając drużynę zawodników i właściwego miejsca w polskiej piłce nożnej.
Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, Haditaghi i jego zaufani przyjaciele i partnerzy, Tan Kesler i Mariusz Mowlik, skontaktowali się z Nilo Efforim, nowym właścicielem, w poniedziałek 10 marca, oferując natychmiastowy zakup jego akcji. Effori, rozumiejąc pilną potrzebę stabilności finansowej i chcąc uratować klub, zgodził się rozpocząć negocjacje i zawrzeć umowę.
Następnie odbyła się intensywna, pełna wyzwań, pięciodniowa misja ratunkowa, której celem było uratowanie Pogoni Szczecin. Haditaghi, Mowlik i Kesler przylecieli z różnych zakątków świata, lądując w Warszawie 12 marca, aby spotkać się z Efforim i sfinalizować ramy prawne. Czując jednak, że zależności związane z poprzednim właścicielem i niektórzy przedstawiciele kierownictwa nadal mogą próbować udaremnić transakcję, zespół Haditaghiego wykonał odważny i bezprecedensowy ruch — upublicznilł swoją ofertę, ogłaszając ją transparentnie na Twitterze (X.com), zapewniając, że żadne zakulisowe manewry nie będą mogły zablokować transakcji.
Zdeterminowani, by doprowadzić transakcję do końca, Haditaghi i Kesler pojawili się bez zapowiedzi na posiedzeniu Rady Nadzorczej klubu, rzucając bezpośrednie wyzwanie tym, którzy mogliby stanąć na drodze do uratowania Pogoni. 13 marca 2025 r. o g. 13:00 umowa została oficjalnie podpisana — zaledwie 24 godziny przed całkowitym upadkiem klubu, ryzykującym utratę zawodników, miejsca w polskiej piłce i historycznego dziedzictwa.
Rozpoczyna się nowa era — wizja przyszłości
Pod rządami Haditaghiego priorytetem będzie natychmiastowa stabilność finansowa, zapewniająca, że zawodnicy, personel i wierzyciele zostaną bezzwłocznie w pełni spłaceni. Następnie klub skupi się na wzmocnieniu składu, sprowadzając najlepsze polskie i zagraniczne talenty, aby podnieść jakość zespołu Pogoni Szczecin zarówno na arenie krajowej, jak i europejskiej.
Oprócz pierwszej drużyny, kamieniem węgielnym tej nowej ery będą akademia i rozwój zawodników. Celem tego jest stworzenie jednego z najlepszych systemów młodzieżowych w Polsce — takiego, który pielęgnuje i rozwija najlepsze talenty dla przyszłości klubu. Podstawą tej transformacji będzie zaangażowanie w przejrzystość i profesjonalizm, zapewniające, że klub będzie działał zgodnie z najwyższymi standardami, jak organizacja światowej klasy.
Dzięki bogatemu doświadczeniu Haditaghiego w finansach, przedsiębiorczości i biznesie, w połączeniu z głęboką wiedzą piłkarską Keslera i globalną siecią kontaktów, Pogoń Szczecin jest gotowa wyruszyć w ambitną podróż — taką, która ugruntuje pozycję klubu jako dominującej siły w polskiej piłce nożnej i nie tylko.
Wiadomość od Alexa Haditaghiego:
„To coś więcej niż tylko kupno klubu piłkarskiego — to pasja, odpowiedzialność i oddanie hołdu dziedzictwu. Pogoń Szczecin przynależy do swoich kibiców, zawodników i miasta Szczecin. Nie wkroczyłem tutaj, żeby przejąć władzę — wkroczyłem, żeby uratować, odbudować, podnieść i uczynić ten klub wszystkim, czym ma być. Będziemy działać w sposób przejrzysty, uczciwy i z jasnym celem: dać klubowi sukces, dumę i przywrócić emocje tej drużynie piłkarskiej. Najlepsze dni Pogoni Szczecin są przed nami. I razem stworzymy historię”.
Ostatecznie wczoraj Jarosław Mroczek podpisał dokumenty zwalniające blokadę akcji Pogoni. Pierwsze pieniądze trafiły już na klubowe konta, pozostała kwota zostanie przelana za kilka dni, kiedy formalnie dokona się przejęcie akcji. Haditaghi, już jako właściciel, ma być na trybunach podczas dzisiejszego meczu z Cracovią.
KOMUNIKAT KLUBU:
Alex Haditaghi zostaje nowym właścicielem Pogoni Szczecin w ramach transakcji w ostatniej chwili, ratującej klub.
W ruchu, który bardziej przypomina hitowy film niż transakcję zakupu klubu piłkarskiego, Alex Haditaghi oficjalnie przejął Pogoń Szczecin, ratując klub przed nieuchronnym upadkiem finansowym zaledwie 24 godziny przed tym, jak bankructwo i niewypłacalność zagroziły jego istnieniu.
W oszałamiającym obrocie wydarzeń Haditaghi i jego zaufani przyjaciele i partnerzy, Tan Kesler i Mariusz Mowlik, byli zaangażowani w negocjacje w sprawie zakupu innego historycznego polskiego klubu, gdy w poniedziałek podjęli odważną decyzję o rezygnacji z tego projektu i podjęciu śmiałego ryzyka inwestycję w Pogoni Szczecin. To wszystko w czasie, gdy drużynie zostało zaledwie kilka tygodni do rywalizacji w półfinale prestiżowego Pucharu Polski, a sytuacja była tragiczna — z nieopłaconymi pensjami zawodników, wierzycielami u drzwi, a klub stanął na skraju upadku. W ciągu zaledwie dwóch dni Haditaghi zorganizował akcję ratunkową w ostatniej chwili, która zabezpieczyła przyszłość Pogoni Szczecin i przygotowała grunt pod nową erę stabilności, ambicji i sukcesu.
To przejęcie stanowi historyczny i niezwykły kamień milowy nie tylko dla klubu, ale także dla samego Haditaghiego, który staje się jednym z zaledwie pięciu Kanadyjczyków, którzy posiadają klub piłkarski poza Kanadą i jedynym Irańczykiem, który obecnie posiada klub piłkarski najwyższej klasy w Europie.
Historia wytrwałości, pasji i celu
Urodzony w Iranie Alex Haditaghi przeszedł drogę pełną niezwykłej odporności, ciężkiej pracy i determinacji. Gdy miał zaledwie sześć lat, jego rodzina uciekła z ojczyzny, najpierw znajdując schronienie w Turcji, a następnie emigrując do Kanady, gdy miał dziewięć lat. Jako syn samotnej matki, wychowującej trójkę dzieci, Haditaghi wcześnie nauczył się wartości wytężonej pracy, poświęcenia i odporności — sprzedawał jedzenie i wodę poza stadionami sportowymi, aby pomóc utrzymać rodzinę od 8. roku życia. Po stracie ojca w wieku dwóch lat, piłka nożna i sport były dla niego czymś więcej niż tylko grą: były symbolem odporności, nadziei i przynależności.
Od skromnych początków do statusu multimilionera, założyciela i właściciela Radius Financial, Haditaghi zbudował karierę trwającą ponad 25 lat w finansach, rozwoju nieruchomości i przedsiębiorczości. Przez ostatnich kilka lat znacznie wpłynął na rynek inwestycji w Grecji, kierując niektórymi z najbardziej znanych projektów deweloperskich w kraju, w tym uznanym na całym świecie Hamptons Greece, sklasyfikowanym jako 3. luksusowy kompleks mieszkaniowy na świecie.
Teraz skupia się na piłce nożnej — aby ratować, odbudowywać i podnosić rangę Pogoni Szczecin.
Klub na krawędzi – pięciodniowy wyścig, aby go uratować
Droga do przejęcia Pogoni Szczecin była niczym innym, jak grą w pokera z wysoką stawką, połączoną z mistrzowską partią szachów — taką, która wymagała cierpliwości, strategii i idealnego momentu, aby wykonać decydujący ruch. Alex Haditaghi po raz pierwszy rozpoczął negocjacje w grudniu 2024 r. z ówczesnym właścicielem Jarosławem Mroczkiem, pragnąc zabezpieczyć przyszłość klubu. Jednak w dramatycznym obrocie wydarzeń rozmowy załamały się w styczniu 2025 r., gdy Mroczek i jego zespół zdecydowali się sprzedać klub innej grupie inwestorów, pozornie zamykając drzwi marzeniom Haditaghiego.
Gra była jednak daleka od zakończenia. Haditaghi i jego zespół nigdy nie przestali obserwować. Uważnie analizowali każdy ruch, oceniali każde ryzyko i kalkulowali każdą okazję, czekając na właściwy moment, aby postawić wszystko na jedną kartę. Ten moment nadszedł zaledwie kilka dni przed tym, gdy klub stanął na krawędzi finansowej katastrofy. W śmiałym manewrze w ostatniej chwili Haditaghi wykorzystał swoją szansę, wykonał ruch i odwrócił grę do góry nogami — zabezpieczając Pogoń Szczecin w transakcji, która będzie pamiętana przez wiele lat.
Na początku marca stało się jasne, że klub ma poważne problemy finansowe. Nowa grupa właścicielska straciła inwestorów, nie wywiązała się z płatności i nie zapłaciła zawodnikom, co doprowadziło do kryzysu personelu, ochrony i innych usług związanych z działalnością stadionu. Klub był o kilka dni od niewypłacalności, a bez pilnej interwencji Pogoń Szczecin upadłaby, pozbawiając drużynę zawodników i właściwego miejsca w polskiej piłce nożnej.
Zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, Haditaghi i jego zaufani przyjaciele i partnerzy, Tan Kesler i Mariusz Mowlik, skontaktowali się z Nilo Efforim, nowym właścicielem, w poniedziałek 10 marca, oferując natychmiastowy zakup jego akcji. Effori, rozumiejąc pilną potrzebę stabilności finansowej i chcąc uratować klub, zgodził się rozpocząć negocjacje i zawrzeć umowę.
Następnie odbyła się intensywna, pełna wyzwań, pięciodniowa misja ratunkowa, której celem było uratowanie Pogoni Szczecin. Haditaghi, Mowlik i Kesler przylecieli z różnych zakątków świata, lądując w Warszawie 12 marca, aby spotkać się z Efforim i sfinalizować ramy prawne. Czując jednak, że zależności związane z poprzednim właścicielem i niektórzy przedstawiciele kierownictwa nadal mogą próbować udaremnić transakcję, zespół Haditaghiego wykonał odważny i bezprecedensowy ruch — upublicznilł swoją ofertę, ogłaszając ją transparentnie na Twitterze (X.com), zapewniając, że żadne zakulisowe manewry nie będą mogły zablokować transakcji.
Zdeterminowani, by doprowadzić transakcję do końca, Haditaghi i Kesler pojawili się bez zapowiedzi na posiedzeniu Rady Nadzorczej klubu, rzucając bezpośrednie wyzwanie tym, którzy mogliby stanąć na drodze do uratowania Pogoni. 13 marca 2025 r. o g. 13:00 umowa została oficjalnie podpisana — zaledwie 24 godziny przed całkowitym upadkiem klubu, ryzykującym utratę zawodników, miejsca w polskiej piłce i historycznego dziedzictwa.
Rozpoczyna się nowa era — wizja przyszłości
Pod rządami Haditaghiego priorytetem będzie natychmiastowa stabilność finansowa, zapewniająca, że zawodnicy, personel i wierzyciele zostaną bezzwłocznie w pełni spłaceni. Następnie klub skupi się na wzmocnieniu składu, sprowadzając najlepsze polskie i zagraniczne talenty, aby podnieść jakość zespołu Pogoni Szczecin zarówno na arenie krajowej, jak i europejskiej.
Oprócz pierwszej drużyny, kamieniem węgielnym tej nowej ery będą akademia i rozwój zawodników. Celem tego jest stworzenie jednego z najlepszych systemów młodzieżowych w Polsce — takiego, który pielęgnuje i rozwija najlepsze talenty dla przyszłości klubu. Podstawą tej transformacji będzie zaangażowanie w przejrzystość i profesjonalizm, zapewniające, że klub będzie działał zgodnie z najwyższymi standardami, jak organizacja światowej klasy.
Dzięki bogatemu doświadczeniu Haditaghiego w finansach, przedsiębiorczości i biznesie, w połączeniu z głęboką wiedzą piłkarską Keslera i globalną siecią kontaktów, Pogoń Szczecin jest gotowa wyruszyć w ambitną podróż — taką, która ugruntuje pozycję klubu jako dominującej siły w polskiej piłce nożnej i nie tylko.
Wiadomość od Alexa Haditaghiego:
„To coś więcej niż tylko kupno klubu piłkarskiego — to pasja, odpowiedzialność i oddanie hołdu dziedzictwu. Pogoń Szczecin przynależy do swoich kibiców, zawodników i miasta Szczecin. Nie wkroczyłem tutaj, żeby przejąć władzę — wkroczyłem, żeby uratować, odbudować, podnieść i uczynić ten klub wszystkim, czym ma być. Będziemy działać w sposób przejrzysty, uczciwy i z jasnym celem: dać klubowi sukces, dumę i przywrócić emocje tej drużynie piłkarskiej. Najlepsze dni Pogoni Szczecin są przed nami. I razem stworzymy historię”.