Kobiece akty i portrety autorstwa jednej z najbardziej znanych współczesnych polskich malarek, Joanny Sarapaty oglądać można w Galerii Poziom 4 w szczecińskiej Filharmonii.
Swoje prace malarka pokazywała na całym świecie, a wśród miłośników jej twórczości znajduje się wiele znanych osób, m.in. Jose Carreras, Placido Domingo, Elton John czy Patricia Picasso. Obrazy można oglądać przez najbliższy miesiąc.
Licznie przybyła na czwartkowy wernisaż publiczność była zachwycona obrazami Sarapaty.
- Bardzo się podoba. Im bardziej zniekształcone ciało, tym większe dzieło. Ogólnie bardzo ciekawe, coś innego od tego, co do tej pory oglądałem. - Piękna wystawa. Myślę, że prostota jest zachwycająca, nie ma przesytu, jest delikatność, subtelność - oceniali przybyli na wernisaż szczecinianie.
Dla Joanny Sarapaty kobiety są piękne i delikatne.
- Lubię kobiety, bo sama jestem kobietą, bo je rozumiem. Mam dzieci, mam uczucia, lęki, które my kobiety potrafimy mieć. Ciało kobiety oddaje wszystkie możliwe emocje. Kobieta jest tak emocjonalna, tak pasjonująca, że już od 28 lat maluję kobiety i tylko kobiety... - tłumaczyła artystka.
Wystawa będzie dostępna w środy, niedziele i podczas przerw w koncertach.
Licznie przybyła na czwartkowy wernisaż publiczność była zachwycona obrazami Sarapaty.
- Bardzo się podoba. Im bardziej zniekształcone ciało, tym większe dzieło. Ogólnie bardzo ciekawe, coś innego od tego, co do tej pory oglądałem. - Piękna wystawa. Myślę, że prostota jest zachwycająca, nie ma przesytu, jest delikatność, subtelność - oceniali przybyli na wernisaż szczecinianie.
Dla Joanny Sarapaty kobiety są piękne i delikatne.
- Lubię kobiety, bo sama jestem kobietą, bo je rozumiem. Mam dzieci, mam uczucia, lęki, które my kobiety potrafimy mieć. Ciało kobiety oddaje wszystkie możliwe emocje. Kobieta jest tak emocjonalna, tak pasjonująca, że już od 28 lat maluję kobiety i tylko kobiety... - tłumaczyła artystka.
Wystawa będzie dostępna w środy, niedziele i podczas przerw w koncertach.