"Fanny i Alexander" Ingmara Bergmana na scenie Teatru Współczesnego w Szczecinie to pierwsza w Polsce teatralna adaptacja jednego z najpiękniejszych dzieł światowego kina.
Premiera o 19 na dużej scenie teatru przy Wałach Chrobrego.
- To opowieść o tym, jak bardzo dzieciństwo nas kształtuje. Dopiero zrozumienie dzieciństwa pozwoli nam zrozumieć siebie - mówi reżyserka przedstawienia Justyna Celeda. - To wielowątkowa opowieść o różnych członkach rodziny z wieloma smakowitymi epizodami, ale przede wszystkim to opowieść o dziecku, które traci ojca i nagle musi się zmierzyć z nową rzeczywistością.
- Prawzorem dla mnie jest powieść Ingmara Bergmana - mówi dalej Celeda. - W przeciwieństwie do filmu opieramy się na scenariuszu powieści Bergmana, która jest napisana z punktu widzenia dojrzałego człowieka, który wraca do przeszłości. I u nas również dwoje bohaterów, dorosły Alexander i dorosła Fanny wracają do duchów swojej rodziny.
W przedstawieniu występuje cały zespół Współczesnego, w roli Alexandera gościnnie Jakub Gola, a w roli Fanny Maria Dąbrowska.
- To opowieść o tym, jak bardzo dzieciństwo nas kształtuje. Dopiero zrozumienie dzieciństwa pozwoli nam zrozumieć siebie - mówi reżyserka przedstawienia Justyna Celeda. - To wielowątkowa opowieść o różnych członkach rodziny z wieloma smakowitymi epizodami, ale przede wszystkim to opowieść o dziecku, które traci ojca i nagle musi się zmierzyć z nową rzeczywistością.
- Prawzorem dla mnie jest powieść Ingmara Bergmana - mówi dalej Celeda. - W przeciwieństwie do filmu opieramy się na scenariuszu powieści Bergmana, która jest napisana z punktu widzenia dojrzałego człowieka, który wraca do przeszłości. I u nas również dwoje bohaterów, dorosły Alexander i dorosła Fanny wracają do duchów swojej rodziny.
W przedstawieniu występuje cały zespół Współczesnego, w roli Alexandera gościnnie Jakub Gola, a w roli Fanny Maria Dąbrowska.