Randkę w ciemno z książką zorganizowała Książnica Pomorska w Szczecinie. To z okazji zbliżających się walentynek.
Każdy czytelnik wypożyczając książki, losuje dodatkową zapakowaną w papier. O tym, jaki to tytuł, przekona się dopiero w domu, gdy ja odpakuje.
- Proszę sobie wylosować. Numer 27. Nie wiemy co tam jest. Ja zaraz będę wiedział, ale pani nie powiem - mówi bibliotekarz do wypożyczającej książkę czytelniczki.
- Generalnie uważam, że jest to bardzo fajna inicjatywa. Wyjście do człowieka z książką jest bardzo fajne. Ponieważ w dzisiejszych czasach nie sięgamy często po wersje papierowe. Jest to odpoczynek dla naszego oka. W Walentynki, ten dzień miłości, jest to fajna opcja dla nas, dla młodych i nieco starszych - mówi czytelniczka.
- Mamy taki pakiet książek, jak widać już mało zostało. Czytelników, którzy do nas przychodzą, zachęcamy do wylosowania z kapelusza losu, który wskazuje na książkę. Czytelnik nie wie, na co trafi. Także wyznanie miłosne biblioteki w stronę czytelnika - mówi Krzysztof Rachmaciej, starszy bibliotekarz z Książnicy Pomorskiej.
Książnica wypożyczyła tak kilkadziesiąt książek.
- Proszę sobie wylosować. Numer 27. Nie wiemy co tam jest. Ja zaraz będę wiedział, ale pani nie powiem - mówi bibliotekarz do wypożyczającej książkę czytelniczki.
- Generalnie uważam, że jest to bardzo fajna inicjatywa. Wyjście do człowieka z książką jest bardzo fajne. Ponieważ w dzisiejszych czasach nie sięgamy często po wersje papierowe. Jest to odpoczynek dla naszego oka. W Walentynki, ten dzień miłości, jest to fajna opcja dla nas, dla młodych i nieco starszych - mówi czytelniczka.
- Mamy taki pakiet książek, jak widać już mało zostało. Czytelników, którzy do nas przychodzą, zachęcamy do wylosowania z kapelusza losu, który wskazuje na książkę. Czytelnik nie wie, na co trafi. Także wyznanie miłosne biblioteki w stronę czytelnika - mówi Krzysztof Rachmaciej, starszy bibliotekarz z Książnicy Pomorskiej.
Książnica wypożyczyła tak kilkadziesiąt książek.