W złotej sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie trwa nagranie płyty z wybitnym włoskim dyrygentem Pier Giorgio Morandim. Solistą jest światowej sławy baryton m.in. nowojorskiej Metropolitan Opera, Artur Ruciński.
Koncertowałem u Państwa na początku ubiegłego roku. Szczecińscy symfonicy grali na tyle fantastycznie, że zdecydowałem się na rejestrację mojego autorskiego krążka właśnie z nimi - powiedział Artur Ruciński.
- Ciągle byłem zajęty, ciągle miałem spektakle, koncerty i nigdy nie było dobrego czasu na to, żeby nagrać płytę solową ze wspaniałą orkiestrą i z dyrygentem Pier Giorgio Morandim. Piękne arie barytowe z repertuaru belcanto i może coś jeszcze, ale to będzie niespodzianka, jak już płyta będzie gotowa - dodał Ruciński.
Wybór utworów nie był przypadkowy. Będą między innymi arie operowe Giuseppe Verdiego - uzupełnił śpiewak.
- W tej chwili repertuar tego kompozytora jest moim głównym repertuarem, który śpiewam na świecie, będą też może jedna lub dwie arie Gaetana Donizettiego i Piotra Czajkowskiego - podsumował Artur Ruciński.
Premiera płyty, która wyda Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, zaplanowana jest na 2022 rok.
- Ciągle byłem zajęty, ciągle miałem spektakle, koncerty i nigdy nie było dobrego czasu na to, żeby nagrać płytę solową ze wspaniałą orkiestrą i z dyrygentem Pier Giorgio Morandim. Piękne arie barytowe z repertuaru belcanto i może coś jeszcze, ale to będzie niespodzianka, jak już płyta będzie gotowa - dodał Ruciński.
Wybór utworów nie był przypadkowy. Będą między innymi arie operowe Giuseppe Verdiego - uzupełnił śpiewak.
- W tej chwili repertuar tego kompozytora jest moim głównym repertuarem, który śpiewam na świecie, będą też może jedna lub dwie arie Gaetana Donizettiego i Piotra Czajkowskiego - podsumował Artur Ruciński.
Premiera płyty, która wyda Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, zaplanowana jest na 2022 rok.