Głośne produkcje filmowe, spotkania z twórcami oraz konkursy. Szczecin Film Festival 2021 dobiegł końca. W Studiu Koncertowym im. prof. Jana Szyrockiego Radia Szczecin, odbyła się ceremonia zamknięcia wydarzenia.
Festiwal był niezwykle udany - powiedział Bartosz Wójcik, dyrektor artystyczny.
- Było to prawie 50. punktów programu, prawie setka filmów, które zobaczyliśmy. To jest rzeczywiście potężna dawka, ale też kilkudziesięciu gości z którymi rozmawialiśmy - mówił Wójcik.
Wydarzenie uświetnili najlepsi twórcy - dodała Dana Jesswein, dyrektor zarządzająca Szczecin Film Festival.
- Mariusz Wilczyński, Małgosia Goliszewska, która z nami siedzi, Marta Malikowska, która za chwilę będzie z nami rozmawiała. Do tego oczywiście Arkadiusz Jakubik. Przez pandemię dużo rzeczy się poprzesuwało i bardzo trudno wstrzelić się w ogóle w kalendarz jakiegokolwiek reżysera czy aktora. To, że udało nam się spotkać, jest niesamowite - mówiła Jesswein.
Tytuł najlepszego filmu Szczecin Film Festival 2021 i nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych otrzymała produkcja "Spirits and Rocks: an Azorean Myth" w reżyserii Aylin Gokmen.
- Było to prawie 50. punktów programu, prawie setka filmów, które zobaczyliśmy. To jest rzeczywiście potężna dawka, ale też kilkudziesięciu gości z którymi rozmawialiśmy - mówił Wójcik.
Wydarzenie uświetnili najlepsi twórcy - dodała Dana Jesswein, dyrektor zarządzająca Szczecin Film Festival.
- Mariusz Wilczyński, Małgosia Goliszewska, która z nami siedzi, Marta Malikowska, która za chwilę będzie z nami rozmawiała. Do tego oczywiście Arkadiusz Jakubik. Przez pandemię dużo rzeczy się poprzesuwało i bardzo trudno wstrzelić się w ogóle w kalendarz jakiegokolwiek reżysera czy aktora. To, że udało nam się spotkać, jest niesamowite - mówiła Jesswein.
Tytuł najlepszego filmu Szczecin Film Festival 2021 i nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych otrzymała produkcja "Spirits and Rocks: an Azorean Myth" w reżyserii Aylin Gokmen.