Radio SzczecinRadio Szczecin » Kultura
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Bartłomiej Nizioł gra na skrzypcach z 1727 roku zbudowanych przez Bartolomeo Giuseppe Antonio del Gesù z rodu słynnych włoskich lutników Guarnerich. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Bartłomiej Nizioł gra na skrzypcach z 1727 roku zbudowanych przez Bartolomeo Giuseppe Antonio del Gesù z rodu słynnych włoskich lutników Guarnerich. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Wielkie dzieła Johanna Sebastiana Bacha, Georga Böhma, Jehana Alaina, Michała Kocota oraz Eugène’a Ysaÿe’a zabrzmiały dziś w Konkatedrze św. Jana Chrzciciela w Kamieniu Pomorskim. Trwa 58. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
Solistą wieczoru był Bartłomiej Nizioł – światowej sławy polski skrzypek od lat mieszkający w Szwajcarii, Ambasador naszego miasta i kraju uhonorowany Nagrodą Artystyczną Prezydenta Szczecina w 1991 roku.

Bardzo chętnie wracam do Kamienia Pomorskiego na ten fantastyczny Festiwal. Przy okazji odwiedzam rodzinny Szczecin. Cieszę się, że licznie zgromadzona publiczność tak gorąco przyjęła mój występ, dlatego z przyjemnością bisowałem. Zagrałem na wspaniałych skrzypcach – powiedział artysta.

- To jest instrument z 1727 roku z rodziny Guarnerich – tego najsłynniejszego Guarneriusa – Bartolomeo Giuseppe Antonio del Gesù. Na początku nie byłem nim zachwycony, ponieważ moja technika grania nie była dopasowana do tego instrumentu. Wcześniej grałem na Stradivariusie. Dopiero po pewnym okresie codziennych ćwiczeń nauczyłem się grać na skrzypcach Gaurneriusa – uzupełnił muzyk.

Skrzypce nie brzmiałyby tak pięknie, gdyby nie mój smyczek – dodał Nizioł.

- To jest smyczek z 1850 roku zrobiony w Paryżu przez najsłynniejszego mistrza Dominique’a Pekata. Włosie w smyczku nie jest aż tak bardzo ważne, jak drewno. Z reguły w XIX wieku sprowadzano z Brazylii specjalne drewno fernambuk. Do wyrobu smyczków jest idealne – stwierdził Bartłomiej Nizioł.

Podczas festiwalowego koncertu, który prowadził Mirosław Kosiński, na zabytkowych organach zagrał Michał Kocot.
Relacja Doroty Zamolskiej [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty