Polski Związek Piłki nożnej zdjął zakaz transferowy dla zespołu Kotwicy.
Zakaz był konsekwencją problemów organizacyjnych i finansowych klubu, który miesiącami nie płacił zawodnikom i sztabowi szkoleniowemu.
Po zimowej rewolucji kadrowej, Kotwica nie mogła więc rejestrować żadnych nowych graczy. W konsekwencji musiała radzić sobie z wąską kadrą, przez co w ostatnim meczu z Polonią Warszawa w polu zagrał nawet rezerwowy bramkarz.
W tym tygodniu klub spłacił jednak wszystkie zaległości i złożył kompletną dokumentację do komisji licencyjnej PZPN. Podczas dzisiejszego posiedzenia komisja postanowiła zdjąć z Kotwicy zakaz o czym poinformował zarówno klub, jak i związek.
Oznacza to, że klub może zarejestrować piłkarzy wolnych, którzy w ostatnich tygodniach trenowali z zespołem, a nie mogli zostać zgłoszeni do rozgrywek ligowych. Kibice zobaczą ich prawdopodobnie już w niedzielę podczas meczu ze Zniczem Pruszków.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Po zimowej rewolucji kadrowej, Kotwica nie mogła więc rejestrować żadnych nowych graczy. W konsekwencji musiała radzić sobie z wąską kadrą, przez co w ostatnim meczu z Polonią Warszawa w polu zagrał nawet rezerwowy bramkarz.
W tym tygodniu klub spłacił jednak wszystkie zaległości i złożył kompletną dokumentację do komisji licencyjnej PZPN. Podczas dzisiejszego posiedzenia komisja postanowiła zdjąć z Kotwicy zakaz o czym poinformował zarówno klub, jak i związek.
Oznacza to, że klub może zarejestrować piłkarzy wolnych, którzy w ostatnich tygodniach trenowali z zespołem, a nie mogli zostać zgłoszeni do rozgrywek ligowych. Kibice zobaczą ich prawdopodobnie już w niedzielę podczas meczu ze Zniczem Pruszków.
Autorka edycji: Joanna Chajdas