Dorota Pomykała otrzymała nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą na 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Wcieliła się w rolę Mirki - kobiety w desperacki sposób próbującej wyzwolić się ze spirali długów w filmie Anny Jadowskiej "Kobieta na dachu".
Aktorka po otrzymaniu wyróżnienia nie kryła radości i mówiła, że ta rola była dla niej ważna.
"Jestem bardzo szczęśliwa. W tym filmie funkcjonuje głównie mój introwertyzm. Miałam taką wielką szansę pokazać światu, ludziom, sobie, to wszystko, co we mnie siedzi i powiedzieć - tak, ja to mam - tylko nikt tego nie odkrył do tej pory - zrobiła to Anna Jadowska" - mówiła aktorka.
Dorota Pomykała podkreślała również, że zarówno jej rola, jak i film "Kobieta na dachu" podejmują ważny społecznie temat.
"To jest rola o kobietach, na które w ogóle się nie zwraca uwagi. Dzisiaj jest kult młodości. Nie mówię, że to jest źle, ale nikt nie przygląda się specjalnie kobietom, które skończyły 60 lat. Patrzy się na młode, piękne ciała, a żeby wejść w duszę i w życie kobiety, która może mieć kłopoty. My te kobiety - jak Mirka - mijamy codziennie na ulicy, w sklepie, w przychodniach, u lekarza, gdzie bądź, ale kto im się przygląda? Nikt. A nagle okazuje się, że to są zupełnie fajne babki" - tłumaczyła Dorota Pomykała.
Z kolei za główną rolę męską wyróżniono Piotra Trojana za grę aktorską w filmie "Johnny".
"Złote lwy" Nagroda Główna 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za najlepszy film trafiły do reżyser Agnieszki Smoczyńskiej, która wyreżyserowała film "The Silent Twins".
Aktorka po otrzymaniu wyróżnienia nie kryła radości i mówiła, że ta rola była dla niej ważna.
"Jestem bardzo szczęśliwa. W tym filmie funkcjonuje głównie mój introwertyzm. Miałam taką wielką szansę pokazać światu, ludziom, sobie, to wszystko, co we mnie siedzi i powiedzieć - tak, ja to mam - tylko nikt tego nie odkrył do tej pory - zrobiła to Anna Jadowska" - mówiła aktorka.
Dorota Pomykała podkreślała również, że zarówno jej rola, jak i film "Kobieta na dachu" podejmują ważny społecznie temat.
"To jest rola o kobietach, na które w ogóle się nie zwraca uwagi. Dzisiaj jest kult młodości. Nie mówię, że to jest źle, ale nikt nie przygląda się specjalnie kobietom, które skończyły 60 lat. Patrzy się na młode, piękne ciała, a żeby wejść w duszę i w życie kobiety, która może mieć kłopoty. My te kobiety - jak Mirka - mijamy codziennie na ulicy, w sklepie, w przychodniach, u lekarza, gdzie bądź, ale kto im się przygląda? Nikt. A nagle okazuje się, że to są zupełnie fajne babki" - tłumaczyła Dorota Pomykała.
Z kolei za główną rolę męską wyróżniono Piotra Trojana za grę aktorską w filmie "Johnny".
"Złote lwy" Nagroda Główna 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni za najlepszy film trafiły do reżyser Agnieszki Smoczyńskiej, która wyreżyserowała film "The Silent Twins".