Szczecinianie podbijają Grecję śpiewająco! Chór Politechniki Morskiej po raz kolejny zdobył najwyższe nagrody, podczas X edycji Międzynarodowego Festiwalu "Music and Sea", który odbył się teraz w weekend, w greckiej Paralii.
Zespół zwyciężył w dwóch kategoriach: Mixed Choir oraz Folk, uzyskując jednocześnie najwyższą punktację spośród wszystkich chórów uczestniczących w konkursie. W rywalizacji wzięły udział chóry m.in. z Bułgarii, Finlandii, Rumunii, Słowacji, Polski, Serbii, Macedonii.
W programie znalazły się między innymi utwory napisane i zadedykowane specjalnie Chórowi Politechniki Morskiej w Szczecinie, w tym kompozycja Zuzanny Falkowskiej "I see the Sea", która została wykonana premierowo. Jury doceniło chór za muzykalność, nienaganną intonację, wyjątkową wrażliwość oraz nieprzeciętny kontakt z dyrygentką.
Zwycięzcy we wtorek wieczorem wracają do domu.
- Dziś nasz ostatni dzień w Grecji. Przykro nam wracać, bo spędziliśmy tutaj wspaniały czas - mówi jeden z chórzystów.
- W Grecji zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci zarówno przez publiczność, jak i przez inne zespoły, które z nami uczestniczyły w tym cudownym konkursie - dodaje chórzystka.
- Żal wracać, ale przed nami kolejne wspaniałe wyzwania - podkreśla inny z chórzystów.
Dyrygentka chóru dr hab. Sylwia Fabiańczyk-Makuch nie kryje dumy.
- Jestem niezwykle dumna z postępów moich chórzystów. To niesamowita radość móc dzielić tę samą pasję oraz spełniać marzenia z tak wspaniałą i zaangażowaną grupą osób - mówi dyrygentka.
Jeśli też chcielibyście zwiedzać świat śpiewająco, z chórem Politechniki Morskiej, to wszystko jest możliwe, bo od października rusza nabór do zespołu. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej chóru.
W programie znalazły się między innymi utwory napisane i zadedykowane specjalnie Chórowi Politechniki Morskiej w Szczecinie, w tym kompozycja Zuzanny Falkowskiej "I see the Sea", która została wykonana premierowo. Jury doceniło chór za muzykalność, nienaganną intonację, wyjątkową wrażliwość oraz nieprzeciętny kontakt z dyrygentką.
Zwycięzcy we wtorek wieczorem wracają do domu.
- Dziś nasz ostatni dzień w Grecji. Przykro nam wracać, bo spędziliśmy tutaj wspaniały czas - mówi jeden z chórzystów.
- W Grecji zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci zarówno przez publiczność, jak i przez inne zespoły, które z nami uczestniczyły w tym cudownym konkursie - dodaje chórzystka.
- Żal wracać, ale przed nami kolejne wspaniałe wyzwania - podkreśla inny z chórzystów.
Dyrygentka chóru dr hab. Sylwia Fabiańczyk-Makuch nie kryje dumy.
- Jestem niezwykle dumna z postępów moich chórzystów. To niesamowita radość móc dzielić tę samą pasję oraz spełniać marzenia z tak wspaniałą i zaangażowaną grupą osób - mówi dyrygentka.
Jeśli też chcielibyście zwiedzać świat śpiewająco, z chórem Politechniki Morskiej, to wszystko jest możliwe, bo od października rusza nabór do zespołu. Szczegóły można znaleźć na stronie internetowej chóru.
Do tej pory Chór Politechniki Morskiej zdobył ponad 70 głównych nagród na festiwalach w kraju oraz za granicą.