Wspaniały instrument często określany jako idealny. Wyważony i wszechstronny bardzo dobrze sprawdza się w warunkach kameralnych, jak i wielkich salach koncertowych. Willa Lentza w Szczecinie stała się właścicielem nowego fortepianu Steinway&Sons B-211.
Do przetargu nieograniczonego kupna instrumentu stanęły polskie firmy – renomowane RIFF Pianosalon – Steinway&Sons i „Pasja” w Warszawie, będące przedstawicielami dwóch marek fortepianów: austriackiej Bösendorfer oraz amerykańsko-niemieckiej Steinway&Sons. O kupnie instrumentu zdecydowała Komisja ekspercka – powiedziała Jadwiga Kimber, dyrektor Willi Lentza.
- W tej grupie znalazło się trzech muzyków oraz dwóch techników stroicieli i na podstawie ich oceny jakościowej, oczywiście też braliśmy pod uwagę cenę – to było nie bez znaczenia, wybraliśmy jeden fortepian. Jesteśmy bardzo zadowoleni – uzupełniła Kimber.
To niezwykle odpowiedzialna praca. Na instrumentach grałem wielogodzinny, bardzo różnorodny repertuar od muzyki dawnej po współczesną, nie tylko w Szczecinie, ale także w Warszawie – dodał Andrzej Wierciński – wybitny polski pianista.
- Badałem barwę dźwięku, nośność dźwięku, ale też, jak mechanicznie działa w dynamice bardzo głośnej i w dynamice bardzo cichej. Oba instrumenty, które stanęły w Willi Lentza do testów są z najwyższej półki, natomiast Steinway&Sons jest z kosmicznej półki. To jest numer jeden i słucha się go wspaniale – stwierdził Andrzej Wierciński.
Moja rola polegała na tym, żeby ocenić, czy ten fortepian dobrze zabrzmi w akustyce Willi – podkreślił dyrygent, prof. Szymon Wyrzykowski.
- Byliśmy jednomyślni jako komisja, co do wyboru instrumentu. Oba są znakomite, ale Steinway&Sons jednak swoją marką i przejrzystością brzmienia zachwycił nas i dał poczucie bezpieczeństwa, że to jest instrument, który kupujemy tutaj na lata – podsumował Wyrzykowski.
Fortepian zabrzmi po raz pierwszy w Bawialni rezydencji na specjalnym koncercie. Data jeszcze nie jest znana.