- Zobaczyłem nuty, których nigdy wcześniej nie słyszałem. W największym szoku byłem, że mam w rękach Sonatę jeszcze sprzed wojny, zadając sobie pytanie, jak mogło dojść do tego, że do tej pory nikt nie raczył wydać muzyki polskiego kompozytora. Złożyłem więc wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o stypendium w ramach programu „Młoda Polska”, dzięki któremu było możliwe nagranie rzeczy, które mogłyby zostać utracone - uzupełnił muzyk.
Wybrałem dodatkowo utwory nieznanych twórców: Waleriana Gniota (1902-1977), Jana Kolasińskiego (1911-1976) i Stefana Bolesława Poradowskiego (1902-1967) oraz współczesnego szczecińskiego kompozytora Janusza Stalmierskiego - dodał kontrabasista.
- Dzieła napisane od 1936 roku do 2011. Zatem mamy prawie sto lat historii muzyki kontrabasowej na jednej płycie, dzięki czemu można porównać, jak ona brzmi w trzech polskich epokach - stwierdził Karol Nasiłowski.
Muzyk nagrał płytę z pianistą Dominikiem Wizjanem w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Album zrealizowała i wydała jedna z najbardziej prestiżowych Wytwórni Fonograficznych w Europie - DUX.
Więcej o płycie „Polish Double Bass Music” Karola Nasiłowskiego w magazynie „Trochę kultury”.