W czwartek w Warszawie odbędzie się pogrzeb aktora teatralnego, telewizyjnego i dubbingowego, Krzysztofa Banaszyka.
Artysta i lektor wielu filmów animowanych, między innymi "Króla Lwa II: Czas Simby" zmarł 1 sierpnia w wieku 54 lat. Msza żałobna zostanie odprawiona o godz. 12 w Kościele Środowisk Twórczych przy placu Teatralnym w Warszawie.
Krzysztof Banaszyk grał w serialach, takich jak "Na dobre i na złe", "Hotel 52" czy "Samo życie", ale przede wszystkim zasłynął jako mistrz ról dubbingowych.
To jego głosem mówił m.in. Geralt w słuchowisku o przygodach Wiedźmina.
Artysta zasłynął z ról dubbingowych, choćby z monologu skryby Otisa w filmie "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra". To on użyczył głosu Simbie w drugiej części "Króla lwa", Son Goku w "Dragon Ball: Ewolucja" i Wolverine'owi w "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie" oraz w serii filmów o tej postaci.
Artysta wcielił się też w postać Joela w grze "The Last of Us". W latach 90. związany był z Teatrem Polskim w Poznaniu oraz łódzkim Teatrem Nowym. Występował także na deskach Teatru Polskiego w Warszawie.
Krzysztof Banaszyk był wieloletnim członkiem Związku Zawodowego Aktorów Polskich.
Po mszy nastąpi odprowadzenie zmarłego na Cmentarz Komunalny Południowy w Warszawie.
Krzysztof Banaszyk grał w serialach, takich jak "Na dobre i na złe", "Hotel 52" czy "Samo życie", ale przede wszystkim zasłynął jako mistrz ról dubbingowych.
To jego głosem mówił m.in. Geralt w słuchowisku o przygodach Wiedźmina.
Artysta zasłynął z ról dubbingowych, choćby z monologu skryby Otisa w filmie "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra". To on użyczył głosu Simbie w drugiej części "Króla lwa", Son Goku w "Dragon Ball: Ewolucja" i Wolverine'owi w "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie" oraz w serii filmów o tej postaci.
Artysta wcielił się też w postać Joela w grze "The Last of Us". W latach 90. związany był z Teatrem Polskim w Poznaniu oraz łódzkim Teatrem Nowym. Występował także na deskach Teatru Polskiego w Warszawie.
Krzysztof Banaszyk był wieloletnim członkiem Związku Zawodowego Aktorów Polskich.
Po mszy nastąpi odprowadzenie zmarłego na Cmentarz Komunalny Południowy w Warszawie.