Powodem był tryb pracy nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłowie opozycji domagali się przerwy w obradach i zwołania posiedzenia Komisji Sprawiedliwości.
- W trakcie drugiego czytania wniesiono poprawkę dotyczącą wyboru sędziów KRS, która to materia nie była wcześniej przedmiotem projektu ustawy o Sądzie Najwyższym - argumentowała Gasiuk-Pihowicz.
- Jeżeli chcemy zachować resztki powagi tej izby przejdźmy niezwłocznie do porządku dziennego - apelował Joachim Brudziński z PiS.
Z obrad wykluczono posła Nowoczesnej Krzysztofa Mieszkowskiego ponieważ chciał podejść do siedzącego w ławach poselskich prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Zebrał się Konwent Seniorów, po którym prowadzący obrady marszałek Ryszard Terlecki zmienił decyzję odnośnie wykluczenia posła Nowoczesnej.
- Wszystkie kluby opozycyjne zgłosiły deklarację, że sytuacja, która miała miejsce kilkanaście minut temu nie będzie się już powtarzać i będę zwracał się do państwa posłów, by nie przemieszczali się pomiędzy sektorami, a także działali zgodnie z regulaminem Sejmu - mówił Terlecki.
W tej sytuacji PSL wycofało wniosek o wyrażenie wotum nieufności ministrowi rolnictwa.