Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Pomnik upamiętniający ofiary Holokaustu w San Francisco. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Pomnik upamiętniający ofiary Holokaustu w San Francisco. Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Walka o pamięć historyczną to również walka o podmiotowe traktowanie na międzynarodowej arenie - uważa Jarosław Kaczyński.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do kontrowersji wywołanych przez nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Zdaniem Kaczyńskiego, Polska została z jej powodu poddana bezprecedensowej presji.

- Nam odmówiono prawa do obrony własnej godności. Godności narodu, któremu w sposób niebywale skandaliczny, przypisuje się winy innego narodu, narodu niemieckiego. Nastąpiła zamiana ról i to w sytuacji, kiedy Polacy byli pierwszą ofiarą najazdu, dlatego że pierwsi postanowili przeciwstawić się zbrojnie niemieckiemu hitleryzmowi - powiedział Kaczyński.

Walka o pamięć historyczną to również walka o podmiotowe traktowanie na międzynarodowej arenie - uważa Jarosław Kaczyński, który podkreślił, że walka z wizerunkiem Polski jako państwa odpowiedzialnego za Holokaust stanowi kwestię racji stanu. Zwrócił też uwagę, że w Izraelu o Polakach często rozmawia się w kontekście Zagłady, bez wspominania roli niemieckiej. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że trzeba się stanowczo sprzeciwiać fałszowaniu historii i przypominać, że za Holokaust odpowiadali Niemcy. - Niestety dzisiaj jest tak, że o Polakach mówi się bardzo często w Izraelu w kontekście Holokaustu, natomiast w ogóle nie wymienia się nazwy Niemcy. Kiedy premier Morawiecki rozmawiał z premierem Netanjahu, to premier Netanjahu ani razu nie powiedział o Niemcach, tylko mówił o nazistach, "beznarodowych" nazistach. Nie, to Niemcy, a nie Polacy, i to trzeba bardzo głośno mówić. Trzeba się tutaj po prostu bronić, bronić i jeszcze raz bronić". Dodał, że Polacy jako naród nie mają żadnej przyszłości, jeśli będą narodem oskarżanym o Holokaust.

Po tym, jak dwa dni temu ustawę przegłosował Senat trafiła ona na biurko prezydenta. Projekt zakładający kary za przypisywanie Polakom odpowiedzialności za zbrodnie wojenne doprowadził do konfliktu w relacjach między Polską a Izraelem.

Zgodnie z ustawą każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".

Ustawa spotkała się między innymi ze stanowczą krytyką Izraela oraz Ukrainy.
Prezes PiS odniósł się do kontrowersji wywołanych przez nowelizację ustawy o IPN. Zdaniem Kaczyńskiego Polska została z jej powodu poddana bezprecedensowej presji.
Walka o pamięć historyczną to również walka o podmiotowe traktowanie na międzynarodowej arenie - uważa Jarosław Kaczyński, który podkreślił, że walka z wizerunkiem Polski jako państwa odpowiedzialnego za Holokaust stanowi kwestię racji stanu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty