Duża część członków partii republikańskiej, czyli ugrupowania, z którego wywodzi się Donald Trump, krytykuje prezydenta za ostatnio wprowadzone cła. Biały Dom nałożył obostrzenia dla Kanady, Meksyku oraz Unii Europejskiej na sprowadzaną stal oraz aluminium. Cła wynoszą odpowiednią 25 i 10 procent.
Część Republikanów uważa, że takie kroki administracji prezydenckiej są szkodliwe dla kraju, w przypadku bliskiej współpracy z najbliższymi sojusznikami Stanów Zjednoczonych. Podkreślają oni, że jest to krok godzący w sojusze Waszyngtonu.
Bardzo ostro w tej sprawie wypowiedział się senator Bob Corker, republikański przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych. Stwierdził on, że Donald Trump przez takie postępowanie nadużywa władzy.
Z kolei Kevin Brady, który szefuje komisji do spraw budżetu i podatków stwierdził, że Kanada, Meksyk oraz Unia Europejska nie są problemem w przypadku importu takich surowców jak stal czy aluminium, ale zagrożenie stanowią Chiny.
Zdaniem części senatorów republikańskich, takie działania mogą doprowadzić do nikomu niepotrzebnej globalnej wojny handlowej i mogą również zaszkodzić partii w listopadowych wyborach uzupełniających do Kongresu.
Bardzo ostro w tej sprawie wypowiedział się senator Bob Corker, republikański przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych. Stwierdził on, że Donald Trump przez takie postępowanie nadużywa władzy.
Z kolei Kevin Brady, który szefuje komisji do spraw budżetu i podatków stwierdził, że Kanada, Meksyk oraz Unia Europejska nie są problemem w przypadku importu takich surowców jak stal czy aluminium, ale zagrożenie stanowią Chiny.
Zdaniem części senatorów republikańskich, takie działania mogą doprowadzić do nikomu niepotrzebnej globalnej wojny handlowej i mogą również zaszkodzić partii w listopadowych wyborach uzupełniających do Kongresu.