12 listopada w tym roku będzie wolny od pracy. Tak zdecydował Sejm, który przyjął z poprawkami ustawę o Święcie Narodowym z okazji 100. Rocznicy Odzyskania Niepodległości. Za głosowało 233 posłów, 105 było przeciw, a 77 wstrzymało się od głosu.
Projekt PiS zakłada, że w tym roku wolny od pracy będzie 12 listopada, czyli dzień po - obchodzonym 11 listopada - Święcie Niepodległości.
Elżbieta Kruk z Prawa i Sprawiedliwości przekonywała, że Narodowe Święto Niepodległości to jedno z najważniejszych świąt państwowych i jeden z najważniejszych dni w roku dla Polaków. Jak powiedziała, jubileusz stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości należy uczcić w sposób wyjątkowy i właśnie temu służy proponowana ustawa. Przypomniała, że w tym roku 11 listopada przypada w niedzielę.
- 11listopada jest zwyczajowo dniem wolnym od pracy. Uczynienie 12 listopada tego roku wolnym nie wpłynie zatem istotnie na wzrost gospodarczy w porównaniu do lat poprzednich, tym bardziej nie będzie miał długookresowego wpływu na procesy gospodarcze. Projekt natomiast wywołuje niewątpliwie pozytywne skutki społeczne - argumentowała posłanka.
Joanna Frydrych z Platformy Obywatelskiej skrytykowała fakt, że projekt trafił ustawy do Sejmu na trzy tygodnie przed świętem. Ponadto - w jej ocenie - dzieli on Polaków. Jak tłumaczyła, wolny dzień nie będzie dotyczył pracowników sektora handlowego. Przekonywała też, że na ustawie stracą przedsiębiorcy i pracodawcy.
Józef Brynkus z Kukiz'15 wyraził wątpliwość, by wolne 12 listopada miałoby sprzyjać dłuższemu wspólnemu świętowaniu i wywołać pozytywne skutki społeczne. - Dla kogo? Dla tych, których wyłączacie ze świętowania? - pytał poseł Kukiz'15.
W projekcie zaznaczono, że 12 listopada "nie obowiązują zasady dotyczące ograniczenia handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w niedziele oraz święta, o których mowa w ustawie (...) o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni".
Przyjęto też poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, która zakłada, że normalnie będą funkcjonować szpitale, opieka ambulatoryjna i apteki.
Ustawą zajmie się teraz Senat.