Maroko rezygnuje ze zmiany czasu - władze kraju wydały dekret w tej sprawie. Postanowienie weszło w życie na dobę przed zmianą czasu na zimowy. Nad pomysłem, by zrezygnować z przestawiania zegarków dwa razy do roku zastanawia się także Unia Europejska.
Dekret marokańskich władz został podpisany - bez wcześniejszych zapowiedzi - niemal w ostatniej chwili przed planowaną zmianą czasu. Decyzja oznacza, że Maroko przez cały rok będzie pozostawać w czasie letnim, w tej samej strefie czasowej co Wielka Brytania czy Portugalia.
Władze argumentują, że rezygnując ze zmiany czasu kraj zyska dodatkową godzinę naturalnego światła. Decyzja wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych. Część Marokańczyków uważa, że rezygnacja ze zmiany czasu była potrzebna, ale niektórzy kwestionują zmianę przepisów.
Dyskusja na temat sensowności zmian czasu od miesięcy toczy się w Unii Europejskiej.
Kraje Wspólnoty w nocy z soboty na niedzielę mają przejść na czas zimowy, ale prawdopodobnie w wielu państwach będzie to jedna z ostatnich takich zmian. W sierpniu Bruksela rekomendowała krajom Wspólnoty rezygnację z przestawiania zegarków.
Władze argumentują, że rezygnując ze zmiany czasu kraj zyska dodatkową godzinę naturalnego światła. Decyzja wywołała falę komentarzy w mediach społecznościowych. Część Marokańczyków uważa, że rezygnacja ze zmiany czasu była potrzebna, ale niektórzy kwestionują zmianę przepisów.
Dyskusja na temat sensowności zmian czasu od miesięcy toczy się w Unii Europejskiej.
Kraje Wspólnoty w nocy z soboty na niedzielę mają przejść na czas zimowy, ale prawdopodobnie w wielu państwach będzie to jedna z ostatnich takich zmian. W sierpniu Bruksela rekomendowała krajom Wspólnoty rezygnację z przestawiania zegarków.