37 lat temu komuniści krwawo spacyfikowali strajk górników w kopalni "Wujek", wśród tych, którzy zginęli był Krzysztof Giza - pochodzący z Tarnogrodu, w powiecie biłgorajskim.
W niedzielę w tym mieście odbędą się uroczystości modlitewne za Ojczyznę i zabitych górników. Zamordowanego brata wspomina Wiktor Giza. - To był bardzo ciężki czas. Mieszkałem wówczas w Sosnowcu i mimo, że nie można się było przemieszczać pojechałem do Katowic.
Tarnogrodzkie uroczystości w rocznicę pacyfikacji kopalni "Wujek" rozpoczną się o 11 od zbiórki pocztów sztandarowych na rynku, następnie uczestnicy manifestacji przejdą ulicami miasta do kościoła parafialnego, gdzie celebrowana będzie Msza święta. Po niej zostaną złożone kwiaty na grobie zabitego górnika, Krzysztofa Gizy. Na zakończenie odbędzie się uroczysta akademia w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury.
W pacyfikacji strajku w kopalni "Wujek" brał udział oprócz milicji i wojska, pluton specjalny ZOMO, to od jego strzałów zginęło dziewięciu górników a 23 zostało rannych.
Tarnogrodzkie uroczystości w rocznicę pacyfikacji kopalni "Wujek" rozpoczną się o 11 od zbiórki pocztów sztandarowych na rynku, następnie uczestnicy manifestacji przejdą ulicami miasta do kościoła parafialnego, gdzie celebrowana będzie Msza święta. Po niej zostaną złożone kwiaty na grobie zabitego górnika, Krzysztofa Gizy. Na zakończenie odbędzie się uroczysta akademia w Tarnogrodzkim Ośrodku Kultury.
W pacyfikacji strajku w kopalni "Wujek" brał udział oprócz milicji i wojska, pluton specjalny ZOMO, to od jego strzałów zginęło dziewięciu górników a 23 zostało rannych.