Polskie Stronnictwo Ludowe zdecydowało o dołączeniu do Koalicji Europejskiej. Rada Naczelna PSL podjęła tę decyzję w głosowaniu, w którym za wspólnym startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego z PO, Nowoczesną, SLD, Zielonymi i Teraz opowiedziało się 86 członków, a 8 było przeciwko.
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że to koalicja propolska i proeuropejska. Podkreślał, że nie jest to koalicja przeciwko komuś, tyko za silną Polską w Europie, za wartościami ważnymi dla PSL i za wartościami chrześcijańskimi. Zapowiedział też, że PSL będzie zabiegać o jak największy budżet europejski dla Polski.
"My zwiększymy dopłaty bezpośrednie i zwiększymy wydatki na politykę spójności, na samorządność, na solidarność, na subsydiarność, na to wszystko, co jest istotą Unii Europejskiej, ale też Polskiego Stronnictwa Ludowego" - podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ludowcy stawiają też na zwiększenie udziału energii odnawialnej. "Przechodzimy naprawdę na zieloną stronę mocy i w Polsce i w Europie. Stawiamy na to, co jest dostępne u nas, nie sprowadzamy z jakiegokolwiek kraju z zagranicy" - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Razem z PSL przystąpienie do Koalicji Europejskiej ogłosiła Unia Europejskich Demokratów.
"My zwiększymy dopłaty bezpośrednie i zwiększymy wydatki na politykę spójności, na samorządność, na solidarność, na subsydiarność, na to wszystko, co jest istotą Unii Europejskiej, ale też Polskiego Stronnictwa Ludowego" - podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ludowcy stawiają też na zwiększenie udziału energii odnawialnej. "Przechodzimy naprawdę na zieloną stronę mocy i w Polsce i w Europie. Stawiamy na to, co jest dostępne u nas, nie sprowadzamy z jakiegokolwiek kraju z zagranicy" - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz. Razem z PSL przystąpienie do Koalicji Europejskiej ogłosiła Unia Europejskich Demokratów.