Do zatrzymania tankowca miało dojść w środę, ale dopiero w niedzielę podano informację na ten temat. Według irańskiej telewizji państwowej, statek przewoził 700 tysięcy litrów paliwa. Zatrzymana została także 7-osobowa załoga. Do przejęcia doszło w pobliżu wyspy Farsi, a statek został odeskortowany do irańskiego portu w Buszerze. Nie wiadomo, do jakiego konkretnie portu płynął statek ani pod jaką banderą.

To kolejny incydent w Zatoce Perskiej, o który oskarżany jest Teheran. W ubiegłym miesiącu w cieśninie Ormuz został przejęty brytyjski tankowiec Stena Impero. Według komentatorów, Irańczycy zatrzymali statek w odwecie za przejęcie irańskiego tankowca w Cieśninie Gibraltarskiej.

Wielka Brytania i inne kraje europejskie zamierzają utworzyć w Zatoce wojskową misję, której celem byłoby zapewnienie bezpieczeństwa transportom ropy naftowej. Wcześniej w Zatoce Perskiej zostały ostrzelane także inne tankowce.

Stany Zjednoczone oskarżają Iran o to, że stoi za wszystkimi tymi incydentami. Teheran odrzuca te oskarżenia. Napięcie w Zatoce Perskiej znacząco wzrosło od momentu, gdy Waszyngton w ubiegłym roku wycofał się z porozumienia nuklearnego.