Dwie osoby zostały poszkodowane w wyniku wybuchu, do jakiego doszło w jednym z wieżowców w Częstochowie w dzielnicy Północ.
Chociaż pierwotne hipotezy mówiły o wybuchu gazu, to jednak jak informuje aspirant Sabina Chyra-Giereś z Częstochowskiej Policji te przypuszczenia okazały się nieprawdziwe. - Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że w mieszkańcy tego lokalu próbowali stworzyć petardę - powiedział Chyra-Giereś.
W mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu przebywało łącznie pięć osób, czterech dorosłych mężczyzn i jedno małoletnie dziecko. Dwóch mężczyzn przewieziono do szpitala, jeden z nich jest w stanie ciężkim, ma poważne urazy kończyn górnych.
Po eksplozji ewakuowano kilkadziesiąt osób. Wróciły już do swoich mieszkań.
W mieszkaniu, w którym doszło do wybuchu przebywało łącznie pięć osób, czterech dorosłych mężczyzn i jedno małoletnie dziecko. Dwóch mężczyzn przewieziono do szpitala, jeden z nich jest w stanie ciężkim, ma poważne urazy kończyn górnych.
Po eksplozji ewakuowano kilkadziesiąt osób. Wróciły już do swoich mieszkań.