Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Krzysztof Szczerski. Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP twitter.com/prezydentpl
Krzysztof Szczerski. Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP twitter.com/prezydentpl
W poniedziałek prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych mają podpisać szczegółową umowę na temat dodatkowych wojsk USA w Polsce.
Potwierdził to w rozmowie z dziennikarzami szef gabinetu Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski. Prezydencki minister mówił o tym także w piątek rano na antenie radiowej Jedynki.

Umowa miała zostać podpisana na początku września w czasie wizyty Donalda Trumpa w Polsce. Do wizyty jednak nie doszło, a amerykańska i polska administracja zdecydowały, że politycy złożą podpisy, gdy tylko będą mieli okazję się spotkać.

W najbliższy poniedziałek Andrzej Duda i Donald Trump spotkają się w siedzibie ONZ w Nowym Jorku przy okazji dorocznego Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Wtedy też złożą podpisy pod dokumentem. “To był pierwszy możliwy termin spotkania prezydentów po przełożeniu wizyty prezydenta Trumpa tutaj w Warszawie 1 września. Cieszymy się, że do tego spotkania dojdzie dlatego, że to pokazuje tę dynamikę spotkań prezydenckich polsko-amerykańskich, że w pierwszym możliwym terminie się to spotkanie odbędzie i cieszę się także, że podczas tego spotkania, jak wszystko na to wskazuje, dojdzie do podpisania deklaracji, dotyczącej zwiększonej obecności wojsk amerykańskich w Polsce, już tutaj konkretnie mówiącej o formach tej obecności” - dodał Krzysztof Szczerski.

Ogólną deklarację o bliższej współpracy wojskowej prezydenci Stanów Zjednoczonych i Polski podpisali w czerwcu w Białym Domu. Na jej podstawie do Polski ma przylecieć tysiąc dodatkowych żołnierzy amerykańskich, a Waszyngton utworzy też w Polsce dowództwo dywizyjne. Koszty całości przedsięwzięcia sfinansuje Polska. Teraz, nowa umowa ma precyzować warunki stacjonowania żołnierzy, ich dokładną liczbę czy też lokalizację polskich baz wojskowych, które przyjmą dodatkowe oddziały USA.

Ani kancelaria polskiego prezydenta ani ministerstwo obrony narodowej nie chcą na razie mówić i tym, w jakiej bazie znajdą się nowi amerykańscy żołnierze ani też kiedy rozpoczną służbę. Minister Krzysztof Szczerski powiedział jedynie, że po podpisaniu szczegółowej umowy wciąż toczyć się będą jeszcze negocjacje w sprawie m.in. statusu prawnego żołnierzy.

Decyzje te mają wzmocnić bezpieczeństwo całego regionu ze względu na zagrożenie ze strony Rosji. Obecnie nad Wisłą jest około 4,5 tysiąca amerykańskich żołnierzy. Część z nich została wysłana na podstawie decyzji ze szczytu NATO z 2016 roku, a część - na mocy decyzji poprzedniego prezydenta USA, Baracka Obamy.
Relacja Wojciecha Cegielskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty