Sekretarz amerykańskiego stanu Georgia oficjalnie certyfikował zwycięstwo Joe Bidena w wyborach prezydenckich w tym stanie.
Ręczne przeliczenie głosów potwierdziło, że kandydat Demokratów pokonał tam prezydenta Donalda Trumpa. Dzięki wygranej w Georgii Joe Biden uzyskał 16 głosów elektorskich.
Po ogłoszeniu Joe Bidena zwycięzcą wyborów prezydenckich w Georgii, prezydent Donald Trump, jego sztab oraz republikańscy parlamentarzyści zaczęli kwestionować uczciwość głosowania. Sekretarz stanu Brat Raffensperger, także republikanin, zarządził więc audyt polegający na ręcznym przeliczeniu wszystkich 5 milionów głosów. Mimo odnalezienia nieprzeliczonych 2500 głosów w republikańskim hrabstwie Fulton i wykryciu kilku innym mniej znaczących nieprawidłowości, audyt potwierdził wygraną Joe Bidena przewagą ponad 12 tysięcy głosów. „Tak, jak inni republikanie jestem rozczarowany, że nasz kandydat nie zdobył głosów elektorskich w Georgii. Jednak jako sekretarz stanu jestem przekonany, że wyniki, jakie podaliśmy, dzisiaj są poprawne” - powiedział. Brad Raffensperger podkreślił, że w Georgii nie doszło do oszustwa, ani poważnych nieprawidłowości. Ponieważ różnica pomiędzy kandydatami w Georgii nie przekracza pół procent Donaldowi Trumpowi przysługuje prawo do kolejnego, tym razem maszynowego przeliczenia głosów. Sztab prezydenta USA nie poinformował dotychczas, czy z tego prawa skorzysta.
Z danych z komisji wyborczych wynika, że Joe Biden zdobył 306 głosów elektorskich, podczas gdy Donald Trump 232. Prezydent USA twierdzi jednak, że doszło do oszustwa wyborczego i nie uznał dotąd wygranej kandydata Demokratów.
Po ogłoszeniu Joe Bidena zwycięzcą wyborów prezydenckich w Georgii, prezydent Donald Trump, jego sztab oraz republikańscy parlamentarzyści zaczęli kwestionować uczciwość głosowania. Sekretarz stanu Brat Raffensperger, także republikanin, zarządził więc audyt polegający na ręcznym przeliczeniu wszystkich 5 milionów głosów. Mimo odnalezienia nieprzeliczonych 2500 głosów w republikańskim hrabstwie Fulton i wykryciu kilku innym mniej znaczących nieprawidłowości, audyt potwierdził wygraną Joe Bidena przewagą ponad 12 tysięcy głosów. „Tak, jak inni republikanie jestem rozczarowany, że nasz kandydat nie zdobył głosów elektorskich w Georgii. Jednak jako sekretarz stanu jestem przekonany, że wyniki, jakie podaliśmy, dzisiaj są poprawne” - powiedział. Brad Raffensperger podkreślił, że w Georgii nie doszło do oszustwa, ani poważnych nieprawidłowości. Ponieważ różnica pomiędzy kandydatami w Georgii nie przekracza pół procent Donaldowi Trumpowi przysługuje prawo do kolejnego, tym razem maszynowego przeliczenia głosów. Sztab prezydenta USA nie poinformował dotychczas, czy z tego prawa skorzysta.
Z danych z komisji wyborczych wynika, że Joe Biden zdobył 306 głosów elektorskich, podczas gdy Donald Trump 232. Prezydent USA twierdzi jednak, że doszło do oszustwa wyborczego i nie uznał dotąd wygranej kandydata Demokratów.