Belgia łagodzi część ograniczeń wprowadzonych w związku z koronawirusem, ale świętowanie będzie w ścisłym reżimie sanitarnym.
Od najbliższego wtorku otwarte zostaną sklepy, których działalność nie jest niezbędna.
Jednak ograniczone kontakty społeczne zostaną utrzymane w okresie świątecznym.
W Belgii spada liczba zakażeń, zgonów i przyjęć do szpitali, ale władze uważają, że za wcześnie na łagodzenie wszystkich ograniczeń.
- Sytuacja w naszym kraju jest lepsza niż jeszcze 4 tygodnie temu. Udało się nam uniknąć najgorszego i dramatycznego, ale sytuacja wciąż jest trudna - powiedział premier Belgii, Alexander De Croo.
Dlatego na razie ponownie otwarte zostaną tylko sklepy, które były zamknięte od końca października. Natomiast reżim sanitarny w święta zostaje utrzymany.
Rodziny będą mogły zaprosić tylko jedną osobę do domu, a ci, którzy mieszkają sami mogą zaprosić dwie osoby. Do połowy stycznia zamknięte pozostają bary i restauracje, a także zakłady fryzjerskie i kosmetyczne.
W Sylwestra zabronione w całym kraju zostały pokazy sztucznych ogni.
Jednak ograniczone kontakty społeczne zostaną utrzymane w okresie świątecznym.
W Belgii spada liczba zakażeń, zgonów i przyjęć do szpitali, ale władze uważają, że za wcześnie na łagodzenie wszystkich ograniczeń.
- Sytuacja w naszym kraju jest lepsza niż jeszcze 4 tygodnie temu. Udało się nam uniknąć najgorszego i dramatycznego, ale sytuacja wciąż jest trudna - powiedział premier Belgii, Alexander De Croo.
Dlatego na razie ponownie otwarte zostaną tylko sklepy, które były zamknięte od końca października. Natomiast reżim sanitarny w święta zostaje utrzymany.
Rodziny będą mogły zaprosić tylko jedną osobę do domu, a ci, którzy mieszkają sami mogą zaprosić dwie osoby. Do połowy stycznia zamknięte pozostają bary i restauracje, a także zakłady fryzjerskie i kosmetyczne.
W Sylwestra zabronione w całym kraju zostały pokazy sztucznych ogni.