Szczepionka AstraZeneca dostała pozytywną rekomendację Rady Medycznej działającej przy premierze polskiego rządu. Od poniedziałku będą nią szczepieni nauczyciele.
Szczepionka AstryZeneci w pełni chroni przed zachorowaniem, a przed powikłaniami w 60%. Jak mówił główny doradca premiera do spraw COVID-19, prof. Andrzej Horban, to znaczy, że pozostałe 40% zaszczepionych, nawet jeśli się zarazi, przejdzie chorobę łagodnie.
- W postaci łagodnej infekcji wirusowej - wyjaśniał Horban.
Rada Medyczna rekomendowała preparat AstryZeneci dla nauczycieli poniżej 60. roku życia. Pozostali nauczyciele mają być szczepieni produktami Pfizera i Moderny. Cały proces ma zacząć się w poniedziałek i według profesora Horbana przebiegnie sprawnie.
- To nie jest duża grupa osób, podejrzewam, że w ciągu tego miesiąca uda się te osoby
wyindywidualizować i zaszczepić - przewiduje Horban.
Rada Medyczna rekomendowała, by między pierwszą a drugą dawką szczepionki AstryZeneci był najkrótszy możliwy okres, czyli cztery tygodnie. Z badań wynika, że już pierwsza dawka daje wysoką ochronę.
Andrzej Horban zapewnia także, że szczepionka AstraZeneca spełnia dotychczasowe kryteria skuteczności i bezpieczeństwa. Podkreślił przy tym, że jest ona "nie najgorsza". Wyjaśnił, że AstraZeneca minimalnie różni się od dotychczasowych preparatów, gdyż jest szczepionką tradycyjną.
- Jest oparta o tradycyjną, nazwijmy to, metodę przygotowywania szczepionek. Ma taką efektywność, jaką zwykły mieć szczepionki. To jest szczepionka, która ma za zadanie ten wirus tylko wprowadzić - fragment genomu, który pozwala komórkom wytworzyć fragmencik białek wirusa i spowodować odpowiedź immunologiczną - tłumaczy główny doradca premiera do spraw COVID-19.
Szczepionką AstraZeneca będą w Polsce szczepione osoby do 60. roku życia. Będzie ona przeznaczona dla funkcjonariuszy państwowych, jednak pierwszeństwo przyjęcia tych preparatów będą mieli nauczyciele, a wśród nich pierwsi przyjmą szczepionkę nauczyciele klas 1-3 oraz opiekunowie przedszkolaków.
- Jest oparta o tradycyjną, nazwijmy to, metodę przygotowywania szczepionek. Ma taką efektywność, jaką zwykły mieć szczepionki. To jest szczepionka, która ma za zadanie ten wirus tylko wprowadzić - fragment genomu, który pozwala komórkom wytworzyć fragmencik białek wirusa i spowodować odpowiedź immunologiczną - tłumaczy główny doradca premiera do spraw COVID-19.