Premier Mateusz Morawiecki mówi o słabnącej trzeciej fali pandemii koronawirusa. Według szefa rządu, dzięki przyspieszeniu szczepień, Polska ma szansę, by już za dwa miesiące osiągnąć odporność zbiorową.
- Do końca czerwca w Polsce jest możliwe osiągnięcie pułapu odporności populacyjnej - powiedział w Gdańsku szef rządu. Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym dodał, że to dzięki przyspieszeniu Narodowego Programu Szczepień i kolejnym dostawom szczepionek. - Ja wcześniej mówiłem o zaszczepieniu do końca drugiego kwartału - łącznie o 20 milionach podanych szczepionek. Dziś - po ostatnich rozmowach z Komisją Europejską - mogę powiedzieć, że będzie to więcej - 23 lub 24 miliony szczepień. Jeszcze w tym kwartale przyjdzie do nas niemal 4,5 miliona dodatkowych szczepionek Pfizer/BioNTech - zadeklarował premier.
Dodatkowa partia szczepionek będzie napływać do Polski stopniowo. Według deklaracji premiera w bieżącym miesiącu będzie to nie więcej niż 200 tysięcy sztuk. W maju ma być to około miliona 200 tysięcy, zaś w czerwcu - dwa miliony 900 tysięcy.
Minister zdrowia mówi, że apogeum trzeciej fali epidemii w szpitalach jest już za nami. Wskazał, że od trzech dni spada liczba hospitalizacji z powodu COVID-19. Dodał, że kolejnych dniach możemy się spodziewać znacznych spadków liczby zachorowań. Rząd jednak na razie ostrożnie podchodzi do tematu luzowania obostrzeń.