Mimo niewielkiej liczby nowych przypadków koronawirusa, czwarta fala epidemii jest realna. Tylko od liczby zaszczepionych osób będzie zależeć, jak duża będzie jej skala - podkreślają eksperci.
Dr Aneta Afelt z zespołu ds. Covid-19 przy Polskiej Akademii Nauk mówi, że jesienią może powtórzyć się sytuacja z zeszłego roku.
- Chcielibyśmy się pomylić jesienią. Niestety to może nie być straszenie na wyrost, jeżeli nie pójdziemy przyjąć szczepienia. Ta fala jesienna prawdopodobnie "da" dużą liczbę zakażeń, ale mam głęboką nadzieję, że jeżeli nasi seniorzy przyjmą szczepionkę, jeżeli zachowamy zasady epidemiczne, to podobnie jak w Wielkiej Brytanii, nie będzie tak wielu zgonów, jak to co obserwowaliśmy w ubiegłym roku i wiosną tego roku - podkreśla dr Afelt.
W Polsce w pełni zaszczepionych jest około 15 milionów osób.
- Chcielibyśmy się pomylić jesienią. Niestety to może nie być straszenie na wyrost, jeżeli nie pójdziemy przyjąć szczepienia. Ta fala jesienna prawdopodobnie "da" dużą liczbę zakażeń, ale mam głęboką nadzieję, że jeżeli nasi seniorzy przyjmą szczepionkę, jeżeli zachowamy zasady epidemiczne, to podobnie jak w Wielkiej Brytanii, nie będzie tak wielu zgonów, jak to co obserwowaliśmy w ubiegłym roku i wiosną tego roku - podkreśla dr Afelt.
W Polsce w pełni zaszczepionych jest około 15 milionów osób.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Dr Niedziele już zapowiedział, że będzie czwarta fala więc nie ma co dywagować. A jeśli tylko od szczepień zależy jej skala to po co pozostałe "obostrzenia"?
Wydrukują sobie 4 falę kiedy im będzie wygodniej. Politycznie czy społecznie. W końcu tych danych podawanych przez MZ o zakażeniach i zgonach, nie ma możliwości zweryfikować żaden przeciętny a nawet bardziej niż przeciętny Kowalski.